Translate

sobota, 30 czerwca 2012

Rozdział 31

W końcu długo nie byliśmy na randce ...
- Alexis ? - spytałem się mojej pięknej dziewczyny ,byłem trochę zdenerwowany bo już wszystko przyszykowałem . Nie wiem czy to wszystko wypali ...
- Tak kochanie - odpowiedziała z ślicznym uśmiechem na twarzy
- Może wybralibyśmy się na spacer , tak po parku . Co ty na to ?
- Nie mam ochoty ... - powiedziała niechętnie a ja jeszcze bardziej się zdenerwowałem już myśląc że randka się nie uda
- Proszę - i udałem minę proszącego szczeniaczka - chyba nie odmówisz tym słodkim oczkom ? - spojrzałem na nią z myślą że to zadziała
- Dobra , z tobą wszędzie - mówiąc przytuliła mnie i pocałowała z usta . Hah czyż moja dziewczyna nie jest cudowna ?
Zamknąłem drzwi na klucz i ruszyliśmy w stronę parku .Wtuleni w siebie omawialiśmy nasze plany na przyszłość . Atmosfera była ciepła i romantyczna . Nie mogło również zabraknąć wygłupów i dawki śmiechu . Kiedy szliśmy wzdłuż ścieżki parku , którą otaczały drzewa wziąłem ją za rękę i zaprowadziłem nad rzeczkę . Tam była już naszykowana łódka , która była częścią mojej niespodzianki . Alexis była trochę zaskoczona , ale po jej minie było widać zachwyt i radość . Wsiedliśmy do łodzi na przeciwko siebie na fioletowych siedzeniach i odpłynęliśmy . Na początek dałem mojej księżnice bukiet czerwonych róż związanych purpurową wstążką .
- Jeju są piękne - powiedziała z zachwytu Alexis odwdzięczając się długim i namiętnym pocałunkiem
- Ależ proszę , dla mojej księżniczki wszystko - uśmiechnąłem się się do niej a ona się odwzajemniła tym samym .
Płynęliśmy tak przy blasku księżyca i tysiąca pięknych gwiazd na niebie wtuleni w siebie .
- Popatrz spadająca gwiazda - krzyknęła Alexis - zamknij oczy i pomyśl życzenie - Jak powiedziała tak też zrobiliśmy
- O czym pomyślałaś ? - spytałem z ciekawością
- Żeby nasz związek trwał długo . A ty ? - odpowiedziała na pytanie a ja byłem zaskoczony jej odpowiedzią
- Pomyślałem życzenie żebyś zawsze była obok mnie i abyśmy byli razem ze sobą szczęśliwi - powiedziałem a na Alexis policzku płynęła łza - kotku płaczesz ?
- To łzy szczęścia . Nie mogę uwierzyć że mam takiego wspaniałego chłopaka - i w takiej pięknej zarazem wzruszającej atmosferze płynęliśmy nadal podziwiając niezwykłość nieba . Wyciągnęłem fioletowe lampiony miłości . Fiolet to nasz ulubiony kolor , tak więc ten kolor wybrałem . Zaskoczyłem moją Alexis tą niespodzianką . Zapaliliśmy lampiony i puściliśmy je , a one leciały prosto do nieba . Było bardzo późno , więc postanowiliśmy wracać . Nagle , w pewnej chwili ....

piątek, 29 czerwca 2012

Rozdział 30

Nagle Zayn z Harrym ...weszli do ogrodu z tortami ! Jeden był dla Angie różowy z tancerką , a drugi dla Ariany z stetoskopem . To takie nagrody od nich za dostanie się na studia .
Oczami Angie ;
Nie mogłam uwierzyć ! Mój chłopak jest naprawdę wspaniały . Oczywiście odwdzięczyłam się długim i namiętnym pocałunkiem . Ari aż płakała ze szczęścia , hah jest bardzo wrażliwą i uczuciową dziewczyną . Pokroiliśmy i zajadaliśmy się kawałkami tortów . Były naprawdę przepyszne . Mój był z czekoladą , a Ari z truskawkami . Mniam... Oczywiście Niall zjadł najwięcej , ah ale z niego żarłok ! Impreza skończyła się o 2 i wszyscy rozeszli się do domów , oprócz Liama , Alexis , Zayna i mnie . Pomogliśmy im posprzątać cały bałagan i zajęło nam to do 4 rano . Zmęczona szłam z Zayn'em przez ulice Londynu podziwiając piękny wschód słońca . Odprowadził mnie do domu i na pożegnanie dał mi buziaka . Ja zmęczona położyłam się spać i obudziłam się o 13 . Ogarnęłam się i ubrałam się w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/125688432 . Poszłam do pokoju Violett aby pomóc jej w pakowaniu się do walizek . Szybko nam poszło , i jak zawsze nie dało się dopiąć torb więc musiałyśmy na nich siedzieć i skakać aby się w końcu zamknęły . Przyszedł Niall i Ari i razem pojechaliśmy na lotnisko . Na miejscu była już reszta . Pożegnaliśmy się z koleżanką co było bardzo smutne i trochę nazbierało się płaczu . Violett wsiadła już do samolotu i odleciała do Polski . Niall zaproponował wypad na miasto więc wszyscy poszliśmy do Nandos . Zamówiliśmy dania i zajadaliśmy się smakołykami . Nagle do Zayna zadzwonił tajemniczy numer.
Oczami Zayna ;
Odebrałem telefon od jakiegoś nieznanego numeru .
- Dzień dobry , czy mam przyjemność rozmawiać z panem Zaynem Malikiem - usłyszałem donośny i męski głos
- Tak a co się stało ? - byłem zdenerwowany bo nie wiedziałem o co chodzi
- Jestem producentem z firmy SYCO . My pomagaliśmy gwiazdom takich jak ; Madonna czy Lady Gaga rozwijać talenty i nagrywać płyty . Tak więc po obejrzeniu programu x-factor chcielibyśmy być waszymi producentami i sponsorami albumów . Chcielibyśmy aby One Direction znów zaistniało . Zgadza się pan i cały zespół ? - gdy to powiedział nie mogłem uwierzyć zamurowało mnie
- Zaraz porozmawiam z resztą zespołu - w końcu coś wykrztusiłem z siebie
- Dobrze , to zadzwonię za dwadzieścia minut  i chciałbym usłyszeć podjętą decyzję
- Ok - powiedziałem i się rozłączyłem
- Kto to był ? - spytał z ciekawością Louis
- Firma SYCO chcą aby One Direction znów zaistniało . Chcą być naszymi sponsorami i mamy podjąć decyzję , więc jak chłopaki
- Ja się zgadzam - powiedział Harry
- Dołączam się - mówił Niall jedząc równocześnie
- I ja - krzyczał Louis - i został nam jeszcze Liam , wchodzisz w to ?
- No jasne ! - odpowiedział a ja ucieszony czekałem na telefon aby poinformować o tym  . Za jakieś 15 minut zadzwonił do mnie telefon .
- I jak wchodzicie w to ? - usłyszałem ten sam głos
- Jasne , całe One Direction zgadza się
- Jutro na ulicy Rose 31 w dużym szarym budynku o godzinie 10 odbędzie się próba . Proszę aby wszyscy byli . Dziękuję , dowiedzenia - i się rozłączył . A ja przekazałem informacje reszcie . Angie cieszyła się naszym szczęściem . Pogadaliśmy jeszcze i rozeszliśmy się do domów .
Oczami Liama ;
Chciałem zrobić Alexis niespodziankę . W końcu długo nie byliśmy na randce ...

czwartek, 28 czerwca 2012

Rozdział 29

W pół godziny byłyśmy już na miejscu ...gdy weszłyśmy do środka zobaczyłyśmy wielkie zamieszanie . Alexis z Ari robiły sałatki , Niall robił coś w kuchni ( podejrzewam że podjadał ) , Louis nosił drewniane krzesła , a Harry naprawiał lampki ogrodowe . Impreza odbędzie się w ogrodzie więc my zajęłyśmy się dekoracjami . Było trochę ciężko w końcu miał być przyozdobiony w stylu country , ale jakoś sobie poradziłyśmy . Drewniane ozdoby takie jak ; młynek , studnia z kwiatami , rower itp. przenosiły nas w tamte czasy . Nie mogło też zabraknąć małych sztabek siana , bo one najbardziej kojarzą się z country . Chłopaki rozłożyli stół a my pościeliłyśmy go obrusem w kratkę i przyozdobiłyśmy drewnianymi wazonami z kwiatami . Po chwili zjawił się Zayn z strojami z przebieralni . Kostium Chudego był zostawiony dla Liama , pasterki Bou dla Alexis , Buzz Astral dla Hazzy , Rex dla Louisa , Cienki dla Nialla a stoje w stylu country dla reszty . Od razu zaczęliśmy się przebierać co było bardzo śmieszne , bo chłopaki udawali postacie z bajek . Bardzo podobał mi się mój strój ; krótkie spodenki , kowbojki , krótka bluzka w kratkę i kapelusz . Kiedy skończyliśmy się przebierać kontynuowaliśmy pracę w kuchni i nakryliśmy pysznymi przekąskami stół , a Alexis pojechała po Liama . Schowaliśmy się w ogrodzie i czekaliśmy na nich .
W tym samym czasie
 Oczami Alexis ;
Pojechałam po Liama do szpitala i pomogłam mu zabrać bagaże . Kiedy dojechaliśmy na miejsce poprosiłam Liama aby przebrał się w strój Chudego . Po namówieniach zgodził się , ale tylko na kila minut . Przekonałam go tym faktem , że to jest mi bardzo potrzebne do jakiejś pracy . Kiedy się przebierał w łazience zamknęłam go tam i się sama przebrałam . Ubrana w strój pasterki Bou otworzyłam drzwi od łazienki a tam był w śmiesznym stroju Liam .
- Nie mogę uwierzyć - powiedział gdy zobaczył mnie Liam
- Taka mała niespodzianka - uśmiechnęłam się i go pocałowałam - ale mam jeszcze większą - i zasłoniłam jego oczy i zaprowadziłam do ogrodu . Odkryłam jego oczy a tam wyskoczyli wszyscy z sztabek siana i krzaków krzycząc "Niespodzianka " . Zamurowało to Liama , a potem zaczął się cieszyć jak nigdy . Imprezka się rozkręcała . Zasiedliśmy do stołu smakując przekąsek przygotowanych przeze mnie i Ari . Muszę przyznać , że świetne z nas kucharki . Potem chłopaki w już całym składzie dali czadu na mini scenie , którą przygotowała Angie z Violett . Śpiewali jak zwykle z uczuciami i emocjami . Po zakończonym występie zaczęłyśmy im klaskać , a potem ja wyszłam na scenę śpiewając moje piosenki . Widać też że im się spodobało i jak skończyłam otrzymałam owacje na stojąco . Zrobiło się ciemno a ogród rozświetlały lampki naprawione przez Harrego . Niezła robota . Włączyliśmy muzykę country i zaczęliśmy tańczyć i nawet śpiewać . Nagle Zayn z Harrym ...

Rozdział 28

- Druga ! - powiedziała zdyszana Violett a my zaczęliśmy się z nich śmiać
- Normalnie jak rodzeństwo !  - powiedział Harry 
- Idziemy do domu ? - skierowałam się w stronę Violett
- Hmm.. a może wybierzemy się wszyscy do Liama ? - zaproponowała Violett
- Ja nie jadę - powiedziała Ari - jestem zmęczona
- Ja też , zostanę z Ari - mówiąc przytulił się do swojej księżniczki
- Za to my pojedziemy , co nie ? - powiedział pewnie Niall
- Jasne - uśmiechnęła się Violett i ruszyliśmy w stronę szpitala . Dotarliśmy w jakieś dwadzieścia minut . Gdy weszliśmy oczywiście zobaczyliśmy przy Liamie była Alexis . Przywitaliśmy się i porozmawialiśmy . Nie mogło również zabraknąć wygłupów i dawki śmiechu . Było już późno więc wszyscy wybraliśmy się do domu . Kiedy tak szliśmy przez  Londyn Alexis wpadła na świetny pomysł ! Jutro Liam wychodzi z szpitala więc Alexis organizuje u siebie w domu przyjęcie - niespodziankę . Przyjęcie będzie w stylu country , ponieważ gdy Liam był mały jego bohaterem był Chudy z Toy Story . Z tego powodu wszyscy muszą się przebrać za postacie z bajki albo w stylu coutry i udekorować dom w tym stylu . Aby było zabawniej Alexis wypożyczy strój Chudego dla Liama , a sama przebierze się w Bou ( pasterkę , miłość Chudego ) . Rewelacyjny pomysł , nie mogę doczekać się jutra ! Kiedy wróciłyśmy z Violett do domu zrobiłyśmy na kolację zapiekanki . Zajadając się przekąskami oglądałyśmy Harrego Pottera . Po zakończonym seansie rozeszłyśmy się do swoich pokoi i poszłyśmy spać . Obudził mnie dzwonek telefonu ;
- Hej Angie - usłyszałam głos Alexis
- Hej - odpowiedziałam
- Pomożesz mi w organizacji przyjęcia ?
- Jasne , zaraz będę - i po tych słowach się rozłączyłam . Zobaczyłam na zegarek , była 9 . Poszłam obudzić Violett , a potem się ogarnąć . Ubrałam się w to ;  http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/126241794 . Gdy zeszłam na dół zobaczyłam Violett , która miała na sobie to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/124653164 . Kiedy wyszłyśmy z domu zobaczyłyśmy że nasi sąsiedzi , państwo Bux przeprowadzają się . Trochę się ucieszyłam że będę miała nowych sąsiadów , bo tamci byli jacyś dziwni . W pół godziny byłyśmy już na miejscu ...

środa, 27 czerwca 2012

Rozdział 27

... on wziął mnie za rękę i zaprowadził ... na ulicę gdzie nie jeździły samochody . Na asfalcie namalowana była biała kreska .
- Weź jedną nogę po jednej stronie kreski a drugą na drugą stronę kreski - wytłumaczył mi  i jak powiedział tak zrobiłam - prawą częścią jesteś w Londynie a lewą w Liverpolu . Widzisz jesteś w dwóch miejscach na raz . - mówiąc popatrzył się na mnie głęboko w oczy i podarował mi namiętny i długi całus . Kiedy tak staliśmy wtuleni w siebie zaczęło padać , a my wpatrzeni w siebie nie widzieliśmy świata po za sobą . Nasza miłość jest mocna , ja kocham Harrego a on mnie . Czy może być coś piękniejszego od miłości ?
- Spełniły się moje marzenia - powiedział Harrold - poznałem piękną i mądrą dziewczynę swoich marzeń , kocham ją tak jak ona mnie , i ta księżniczka obdarzyła mnie cudownym całusem w deszczu - jak to powiedział przytulił mnie mocno a mi ciekły łzy szczęścia ale tego nie było widać bo staliśmy tak w deszczu .
- Harry kocham cię , miłość to piękna magia ... Prawda ?! Ty mi udowodniłeś że spełniają się marzenia i rzeczy nie możliwe . Jesteś moim ideałem , księciem ... Harry ... nasza miłość przetrwa aż do końca naszych dni , jest tak silna że wszystko przetrwa
- Tak ale muszę o ciebie dbać bo jestem w końcu twoim księciem , więc nie wybaczę sobie jeżeli zachorujesz i to przeze mnie ! Chodź , wysuszymy się w samochodzie - powiedział i poszliśmy do samochodu . On wyjął gruby koc i mnie nim otulił , a sam był cały mokry aż ciekła z niego woda . Chciałam aby też się nim otulił , ale nie chciał . Ale z Harrego uparty chłopak ! Wysuszyliśmy się i ruszyliśmy w drogę . Byłam zmęczona dzisiejszymi wrażeniami że odpłynęłam w krainę snów . Obudził mnie zatroskany głos Hazzy. Byliśmy już pod moim domem i weszliśmy do środka . Popijając herbatę usłyszeliśmy głos Angie .
Oczami Angie ;
Ten dzień był mega nudny . Ja ćwiczyłam jogę i się rozciągałam , a Violett poszła do Niall'a grać na playstation . Myślałam że jeszcze grają , ale kiedy weszłam do środka zobaczyłam Ari i Harrego .
- Cześć zakochańce - powiedziałam z uśmiechem kiedy ich zobaczyłam
- Hej Angie - powiedzieli równocześnie
- Dostałaś się na studia ? - spytałam z ciekawości
- Tak ! - gdy padło to słowo zaczęłam cieszyć się razem z nią 
- Gdzie Violett ? Widzieliście ją ? - wkroczyłam po za temat
- Nie , nie mam pojęcia - mówiła Ari popijając herbatką  . Jeszcze chwilę pogadaliśmy a właśnie wbiegł do kuchni Niall a za nim biegła Violett .
- Pierwszy ! -  wykrzyknął dotykając klamki od drzwi
- Druga ! - powiedziała zdyszana Violett a my zaczęliśmy się z nich śmiać
- ...

Rozdział 26

Podeszłam do starszej pani o rudych włosach i przyjaznym wyrazie twarzy ...
- Dzień dobry jestem Ariana Horan - podeszłam do biurka i przywitałam się
- Dzień dobry - odpowiedziała
- Przyszłam złożyć papiery - mówiąc położyłam je na biurku a ona zaczęła je przeglądać
- O , najlepsza uczennica , zwyciężczyni wiele konkursów naukowych ... widać że mamy do czynienia z naprawdę mądrą dziewczyną - z uśmiechem powiedziała pani - zawsze zadajemy pytanie na inteligencję aby się dostać na studia . A pytanie brzmi ; jak witają się papieże ?
- Przecież jest tylko jeden papież - powiedziałam zdziwiona a ona podbiła moje papiery pieczęcią i mi je podarowała
- Właśnie przyjęliśmy panią na studia ! Widać że jest pani bardzo mądra i na pewno sobie poradzi . Dobra odpowiedź . Jutro pani odtrzyma list już potwierdzony od dyrektora i plan zajęć . Dobra robota , gratuluję !
- Dziękuję bardzo , do widzenia - powiedziałam uradowana i wyszłam z budynku . Ucieszyłam się na widok Harrego , który czekał na mnie koło samochodu .
- Hej piękna - mówiąc pocałował mnie w usta
- Cześć kotku , możesz mówić na mnie już studentko
- Ooo.. to gratuluję - powiedział i uściskał mnie - mam dla ciebie niespodziankę . Co ty na to aby uczcić to i wybrać się na romantyczną randkę ?
- Jasne ... tylko muszę się przebrać bo jestem na galowo - a on wyciągnął z samochodu moje trampki , żakiet , dżinsy i bluzkę - skąd to masz ? - spytałam z zdziwieniem
- Pomyślałem o tym wcześniej i pojechałem do ciebie do domu a tam był Niall i poszłem do twojego pokoju i wybrałem coś z twojej szafy , może być ? - powiedział
- Tak , ładnie dobrałeś ubrania ... ej grzebałeś w mojej szafie ?
- Oj nie gniewaj się - i musnął mnie w usta - a teraz się przebieraj w smochodzie , nie będę podglądał obiecuję ! - jak powiedział tak i zrobiłam . Szybko się przebrałam i ruszyliśmy w drogę . Jedliśmy pizzę popijając colą a potem jedliśmy cukierki miętowe . Była romantyczna atmosfera . A kiedy jechaliśmy mijaliśmy przepiekne widoki . Gdy dojechaliśmy na miejsce bardzo się zdziwiałam bo były tam same drzewa . On wyciągnął koszyk i koc i wziął mnie za rękę . Szliśmy tak jakieś pięć minut i dotarliśmy do pięknej łąki gdzie były wszędzie niezwykłe i niespotykane kwiaty . Nikogo tam nie było ... tylko ja i Harry . Rozłożył koc i wyciągnął z koszyka owoce , wino i słodycze . Jedząc , śmiejąc się i całując podziwialiśmy piękno natury .
- Czy jest coś nie możliwego ? - spytał się Harry
- Tak , bycie w dwóch miejscach na raz - odpowiedziałam
- To jest możliwe , udowodnić ci to ?
- Hah , tak chciałabym abyś mi to udowodnił - a on wziął mnie za rekę i zaprowadził ....

wtorek, 26 czerwca 2012

Rozdział 25

Przywitałam się i przedstawiłam a ona włączyła mi piosenkę hip-hop ... aj a wczułam się w rytm i się wyluzowałam . Zatańczyłam i ukłoniłam się a pani Bloom zaczęła mi klaskać . Nie spodziewałam się tego , myślałam że mnie skrytykuje , a jednak się myliłam słyszałam same pochwały .
- Witamy na uniwersytecie Augilery w Londynie . Cieszymy się że mamy nową uczennicę - powiedziała podając mi dłoń  i wręczając plan zajęć . Popatrzyłam a tam ; historia tańca , taniec ludowy , sztuka jazzu , gimnastyka i akrobatyka , filozofia ... przeraziłam się . Jakoś dam radę . Pożegnałam się i wyszłam z budynku . Tam czekali na mnie przyjaciele , a ja chciałam ich wrobić
- I jak poszło ? - zapytał Zayn
- Wiecie co ... - powiedziałam z smutną miną - przyjęli mnie ! - krzyknęłam i się uśmiechnęłam a oni się na mnie rzucili i cieszyli się razem ze mną
- Jeju.. Angie ale nas przestraszyłaś - powiedziała Violett - chodź szybko się przebrać bo nie wytrzymam ! - i na rozkaz przyjaciółki poszłyśmy się przebrać a potem pojechaliśmy do Liama w odwiedziny . Trochę zaniedbaliśmy kolegę bo ostatnio nie przyjeżdżaliśmy do niego , ale w nagrodę przywieźliśmy trochę jedzenia , kilka książek no i nas :) Gdy weszliśmy na salę Liam leżał w łóżku a koło niego Alexis , która śpiewała dla niego piosenkę . Wowww... gdy skończyliśmy zaczęliśmy klaskać , naprawdę rewelacyjnie zaśpiewała . Za dwa dni wychodzi z szpitala Liam . Już lepiej się czuje , ale nadal ma bandaż na głowie po tej operacji . Zostaliśmy z nim . Było fajnie ; gadaliśmy , śpiewaliśmy i tańczyliśmy . Atmosfera była ciepła i przyjemna . Było już późno więc wszyscy rozeszliśmy się do domów . Włączyłam TV , a Violett przyniosła popcorn . Akurat na Foxlife leciał następny odcinek American Next's top model ! Sesja zdjęciowa była pod wodą , a nasza koleżanka Patrisha spisała się doskonale . Wygrała również zadanie z dobraniem makijażu . Oczywiście przeszła dalej . Obejrzałyśmy jeszcze " W pogoni za wiatrem " i poszłyśmy spać . Ja jeszcze weszłam na fb i popisałam z Ari . Jest bardzo zdenerwowana bo jutro idzie złożyć papiery na studia Marii S-C . Opowiedziałam jej o dzisiejszym składaniu papierów i pogratulowała mi . Chwilę jeszcze pogawędziłyśmy i zapadłam w sen . Obudziłam się strasznie rano , ale jakoś byłam wyspana . Poszłam na dół i zrobiłam kawę . Przebrałam się w luźne ciuchy i postanowiłam się porościągać i poćwiczyć w ogrodzie . Świerze powietrze i sport , to coś dla mnie .
W tym samym czasie ;
Oczami Ari ;
Obudziłam się i ubrałam elegancko . No tak dzisiaj ważny dzień . Muszę wypaść dobrze i dostać się na studia , bo jak nie ... nie wiem co z sobą zrobie . Naprawdę mi zależy na tym . Pracowałam nad wynikami w nauce bardzo ciężko , i to jest właśnie dzisiejszy dzień aby pokazać to i udowodnić . Najlepsza uczelnia w całej Angli ... brzmi super , ale czy się dostanę ? Boję się , dzisiaj nie spałam prawie całą noc z tremy . No tak w końcu musiałam ruszyć tyłek i pójść do tego uniwersytetu . Kiedy byłam na miejscu zobaczyłam ogromny żółty gmach ogrodzony sosnami . Weszłam do gabinetu aby złożyć papiery . Było tam kilka pań , więc zdecydowałam że pójdę do tej która wygląda najmilej . Podeszłam do starszej pani o rudych włosach i przyjaznej wyrazie twarzy ...

Rozdział 24

Dziś dzień ... zapisów na studia . Oczywiście wybrałam kierunek taneczny , bo od dzieciństwa odkąd miałam 6 lat uczęszczałam na takie zajęcia . Pamiętam to jakby było wczoraj ... te wszystkie zawody , turnieje , zajęcia , układy ... To było moje hobby . Popatrzyłam na ścianę która była na przeciwko mojego łóżka . Tam wisiały zdjęcia moje w strojach tanecznych , były także z Zaynem . Popatrzyłam na półkę , tam były wszystkie puchary i medale .Stres był coraz większy . Ari jutro się zapisuje na studia . Ona idzie w kierunku prawa . Chce być adwokatem , obraniać słabszych i służyć sprawiedliwości . Jestem taka dumna z swojej mądrej koleżanki , to bardzo ambitne i ciężkie studia . Po jej zdolnościach wiem że sobie poradzi i zdobędzie magistra prawa . No tak ubrałam się na galowo i poszłam z Zaynem i Violett na zapisy . Są oni bardzo potrzebni , aby mnie wspierać . Gdy dotarliśmy do dużego szarego budynku oni zostali a ja poszłam do pokoju Dyrektorki aby złożyć papiery . Kiedy weszłam do gabinetu siedziała tam przy dużym biurku zatopiona w papierach czerwonowłosa facetka .
- Dzień dobry - powiedziałam uprzejmie gdy weszłam do sali
- Dzień dobry - powiedziała skrzecząc dyrektorka - proszę usiąść - i wskazała mi na purpurowe krzesło
- Przyszłam złożyć papiery na studia taneczne ty są moje akta i papiery - mówiąc położyłam je na biurko a ona przeglądając je uśmiechnęła się
- Widzę że mamy nową i zdolna uczennicę panią Angie Loyd - powiedziała - jak dla mnie jesteś już przyjęta ale musi pani pójść do sali 27 do pani Chery Boom pokazać swoje umiejętności , jezeli pani zaliczy u niej "pierwszy egzamin" zda pani na studia
- Ale ja dzisiaj nie mam stroju do tańczenia - powiedziałam z załamaniem
- Trudno , dziś jest ostateczny termin - ja popatrzyłam na zegarek była 10 , a do 10;30 przyjmują studentów . I właśnie mnie olśniło że Violett jest w leginsach , trampkach i luźnej bluzce .
- Dziękuję pani i do widzenia - powiedziałam kierując się do drzwi , a kiedy je ominęłam zdjęłam szpilki i zaczęłam biec do koleżanki .
- I jak dostałaś się ? - powiedział Zayn na mój widok
- Jeszcze nie - powiedziałam - Violett chodź ze mną do łazienki musisz się ze mną przemienić ubraniami
- Po co ?
- Później ci się wytłumaczę ! A teraz chodź mamy niecałe pół godziny - i zaczęłyśmy biec szukając łazienki . Szybka zamieniłyśmy się ciuchami , Violett była wkurzona bo nienawidzi być w spódnicy i szpilkach , to całkiem nie w jej stylu , ale jakoś jej to później wynagrodzę . Związałam włosy w koński ogon , Violett dała mi kopniaka na szczęście i ruszyłam do sali 27 . Tam była już blondynka z radiem , wyglądająca naprawdę młodzieżowo . Na sali był również jakiś chłopak który tańczył . Był naprawdę niezły , kiedy skończył biłam mu brawa . No tak gdy wychodząc z sali był już studentem . Ciekawe jaki los mnie napotka ? Przywitałam się i przedstawiłam a ona włączyła mi piosenkę hip-hop ...

Rozdział 23

... tylnymi drzwiami domu do ogrodu wszedł ... Niall . Na początku zdawało się że idzie do swojego drewnianego domku na drzewie , ale jednak miał sprawę do Violett . Poprosił koleżankę aby poszli do tajnej kryjówki ( domku na drzewie ) aby z nią pogadać .
Oczami Violett ;
Kiedy weszłam na drzewo do tajnego domku zobaczyłam tam wiele komiksów , jedzenie i duży zielony fotel .
- Usiądź - powiedział i skierował na fotel - to moje miejsce gdzie mogę się odprężyć
- Ładnie tu , nawet - uśmiechnęłam się
- Violett nie gniewaj się na mnie - zaczął tą rozmowę
- Ale za co ? - udawałam że nie wiem o co chodzi
- Za to , że sobie poszedłem i cię zostawiłem i unikałem cię
- Oj dobra , zapomnijmy o tej całej sytuacji . Przepraszam cię za tą pięść , pewnie bolało
- Trochę - powiedział z "skromnością " i uściskaliśmy się przyjaźnie
- To jak braciszku , będziemy przyjaciółmi ? - powiedziałam z uśmiechem
- Jasne siostrzyczko - i się zaczęliśmy śmiać . Wróciliśmy do dziewczyn . A Nialla wrzuciliśmy do basenu . Haha ... było śmiesznie , i potem zaczęliśmy śpiewać a później Ari biła się z swoim braciszkiem co wyglądało naprawdę zabawnie . Było już ciemno a my gadaliśmy i śmialiśmy się siedząc na tarasie . Nagle Violett powiedziała mi że ma dla mnie niespodziankę i podeszłam do niej a ona oblała mnie szlaufem ogrodowym . Byłam cała mokra ! Powiedziała że to moja kara za to że ją rano oblałam żeby się w końcu obudziła . No tak później ganiałyśmy się i obie byłyśmy mokre . Pożegnaliśmy się z Ari i Niallem i poszliśmy do domu . Wysuszyłyśmy się i poszłyśmy spać .
" Ubrana w czerwoną sukienkę przyglądałam się blasku księżyca na balkonie . Wszedł Zayn ;
- Hej mogę cię zjeść - powiedział a ja się zaśmiałam . Nagle wbił swoje długie kły mi na szyję . Zaczęłam piszczeć ,  krwawiłam
- Co się stało ? ! - krzyczałam
- Teraz jesteś tak jak ja wampirem - odpowiedział Zayn a ja zaczęłam znów piszczeć . "
Cała mokra obudziłam się w środku nocy nadal piszcząc . Zobaczyłam na zegarek , była 3 . Podeszłam do lusterka upewnić się czy ten koszmar nie był prawdą . Ufff... nie mam śladu kieł . To był tylko sen ... I poszłam znów spać . Następny sen już miałam milszy , śnił mi się koncert One Direction . Szkoda że nie nagrają płyty . Chciałabym aby ktoś się nimi zainteresował i aby nagrali album . Wstałam prawą nogą . Dziś dzień ...

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Rozdział 22

Myślałam że wyjdę z siebie na widok ... Louisa podrywający kolejną dziewczynę ! To chyba piąta laska w tym tygodniu . Jak on tak może ?! Louis nie ma za grosz szacunku . Chciałam mu to w końcu wmówić do tej jego pustej główki że tak z dziewczynami się nie postępuje .
- Cześć - podeszłam do niego z groźną miną
- Hej , chyba ktoś tu dzisiaj nie w humorze - powiedział śmiejąc się
- No na pewno reszta dziewczyn, z którymi się umawiasz na raz
- O co ci Angie chodzi ? Przecież to zabawa
- Czy zabawą można nazwać łamanie czyiś serc ? Myślę że nie można . Louis to dla twojego dobra ... Rozumiem że podoba ci się jakaś dziewczyna i możesz do niej zagadać , ale nie umawiaj się z kilkoma laskami ! To chyba była twoja piąta laska w tym tygodniu . Louis ogarnij się - powiedziałam
- Wstyd mi za mnie - mówiąc zaczerwienił się - ja tak nie chciałem , ale po prostu nie mogę znaleźć tej jedynej . Zrozum to !
- Okay , ale nie umawiaj się z kilkoma laskami na raz !
- Dobrze ... Dziękuję ci Angie - na jego twarzy był już uśmiech
- Spoko , od tego są przyjaciele - powiedziałam i pożegnaliśmy się a ja dołączyłam do reszty dziewczyn . Przybiłyśmy piątkę na zakończenie misji . Myślę że Louis zmieni swoje postępowanie , i w końcu znajdzie swoją zwariowaną dziewczynę . Było bardzo gorąco , a my piekąc się w słońcu w środku miasta jadłyśmy nasze ulubione lody .
- Mam genialny pomysł ! - nagle powiedziała z uśmieszkiem na twarzy Ari - może popływamy sobie w basenie ?
- Brzmi świetnie ! - gdy to powiedziałam skierowałyśmy się w kierunku naszych domów aby przebrać się w stroje kąpielowe . Kiedy byłyśmy już gotowe z Violett poszłyśmy do Ari . Koleżanka zaprowadziła nas do swojego ogrodu . Nie mogłam uwierzyć . Tam było tak pięknie ; wszędzie były różne rodzaje kolorowych i fantastycznych kwiatów i drzewek . Trawa była soczysto zielona , a na drzewach były przymocowane hamaki . Na jednym ogromnym drzewie był drewniany domek Nialla z zjeżdżalnią . Hah nie wiedziałam że w Niallu kryje się jeszcze dziecko , a jednak . Był także duży basen o owalnym kształcie z wodospadem i zjeżdżalnią . W zimnej wodzie leżały już nadmuchane materace . Szybko się rozebrałyśmy i skoczyłyśmy do wody na bombę . Bawiłyśmy się świetnie . I muszę przyznać że znakomita pływaczka z Ari . Gdy leżałyśmy na dmuchanych materacach śmiejąc się i pijąc mrożony koktajl truskawkowy tylnymi drzwiami domu na ogród wszedł ...

niedziela, 24 czerwca 2012

Rozdział 21

Wpadłam na pomysł żeby ... zadzwonić do Alexis bo się zgubiłam , a nie chciałam dzwonić do Angie bo źle się czuła . Wszystko jej omówiłam , co do miejsca w którym byłam i po kilku minutach przyjechała swoim srebnym ferrari . Bardzo lubię Alexis , zawsze jest uśmiechnięta i wesoła , dobrze się z nią dogaduje . Wybrałyśmy się na przejażdżkę po Londynie . Było super , od razu zapomniałam o tym wydarzeniu z Niall'em . Była piękna pogoda więc zdjęłyśmy dach z samochodu i ruszyłyśmy w drogę . Całą drogę wygłupiałyśmy się , machałyśmy przechodniom co było bardzo śmieszne , śpiewałyśmy piosenki ... Było mega . Ale niestety było już późno , a Alexis miała jechać do szpitala do Liama , więc mnie odwiozła do domu . Gdy weszłam zobaczyłam Angie rodziców . Pogadałam z jej mamą i poszłam zobaczyć co u Angie . Gdy weszłam do pokoju zobaczyłam śpiącą Angie i obok niej leżącego Zayna . Widać było że się o nią troszczy . To było takie słodkie . Kiedy Zayn mnie zobaczył poprosił abym się nią zajęła . Pocałował ją w czoło i poszedł do domu . A ja wzięłam Mp3 i słuchałam rocka , siedząc w koleżanki pokoju . To długo nie trwało bo Angie się obudziła .
Oczami Angie ;
Kiedy się obudziłam zobaczyłam Violett . Bardzo się ucieszyłam na jej widok , w końcu to moja przyjaciółka . Czułam się o niebo lepiej ale jednak miałam jeszcze ból głowy . Violett poszła wziąć kąpiel , a ja poszłam na dół wziąć jakieś tabletki . Po chwili zadzwonił do mnie zatroskany Zayn spytać się czy dobrze się czuję . Po rozmowie z moim księciem zrobiłam dwie herbaty i czekałam na Violett . Kiedy zeszła już moja koleżanka przy aromacie gorącej herbaty zaczęłyśmy plotkować i omawiać różne sprawy . W pewnym momencie przyjaciółka zwierzyła mi się z dzisiejszej przygody z Niallem . Myślę że dobrze zrobiła , mówiąc mu prawdę , ale jednak trochę żal mi biedaka . Pewnie teraz jest załamany i nie może się pozbierać po tej przygodzie . Chwilę pogadałyśmy i poszłyśmy spać . Obudziłam się o 10 i poszłam obudzić Violett co okazało się wielkim wyzwaniem . Jakoś po kilkunastu minutach w końcu się obudziła cała mokra bo oblałam ją zimną wodą . Była na mnie zdenerwowana i powiedziała że później spotka mnie kara . Hmm... ciekawe jaka ?! Przebrałyśmy się i poszłyśmy do Ariany . Tym razem nie zobaczyliśmy zakochańców , była w domu sprzątająca Ari , a Niall zamknął się w pokoju bo nie chciał widzieć Violett .
- Jakie plany na dzisiaj masz ? - powiedziałam kierując się do Ariany
- Muszę posprzątać cały dom bo inaczej nigdzie się nie ruszę - mówiąc zamiatała podłogę
- To my ci pomożemy - zaproponowała Violett i pomogłyśmy koleżance w sprzątaniu . Zajęło nam to dwie godziny i całe zmęczone padłyśmy na sofę włączając TV . Nic nie było ciekawego więc wyłączyłyśmy . Ari się przebrała i ruszyłyśmy w kierunku miasta . Myślałam że wyjdę z siebie na widok ... 

Rozdział 20

Gdy wyszliśmy z budynku poszliśmy ... w kierunku wielkiej karuzeli . Przed wejściem zobaczyliśmy Louisa który przytulał się z jakąś dziewczyną . Nie przeszkadzając im poszliśmy na karuzelę śmiejąc się . Zajęliśmy miejsca i przypięliśmy się pasami . Całe 10 minut się kręciliśmy , a kiedy wyszłam było mi niedobrze . Kręciło mi się w głowie i bolał mnie brzuch . Zayn postanowił że mnie odprowadzi do domu , a Violett z Niall'em zostali w wesołym miasteczku . Kiedy szliśmy zwymiotowałam na chodnik . Już nigdy więcej nie pójdę na tą karuzelę ! Czułam się potwornie , beznadziejnie ... Zayn odprowadził mnie do domu , a ja się położyłam na łóżko , wzięłam leki i zasnęłam .
W tym samym czasie ;
Oczami Violett ;
Karuzela była super ! Kiedy wyszliśmy z niej Angie poczuła się źle i Zayn odprowadził ją do domu ... biedaczka . Ja zostałam z Niall'em w wesołym miasteczku. Poszliśmy na watę cukrową , a potem na samochodziki . Bawiliśmy się super . Cały czas się śmialiśmy i wygłupialiśmy , że bolał mnie brzuch od śmiechu . Niall jest super kolegą , jest śmieszny i zabawny . Czuję się przy nim jakby to był mój brat . Gdy szliśmy przez wesołe miasteczko zajadając się popcornem Niall nagle stanął i ja też stanąłam i patrzył mi się w oczy .
- Muszę ci coś powiedzieć - mówił już ciszej Niall
- No mów , tylko nie ten żart z wampirem , proszę - powiedziałam i zaczęłam się śmiać a on zbliżył się do mnie , poczułam się dziwnie
- Kocham cię - powiedział i chciał mnie pocałować a ja go walnęłam w twarz pięścią - Co ty wyprawiasz ? - powiedział jęcząc z bólu
- Bo ja do ciebie nic nie czuje . Nie chcę się z kimś wiązać - powiedziałam , odwróciłam się i poszłam . Nagle zatrzymał mnie Niall
- Co znowu chcesz ? - powiedziałam z ironią
- Czego ty mnie nie kochasz ? Myślałem że czujesz to samo co ja .. - mówił z smutkiem
- A jednak się myliłeś . Kocham cię ... ale jak brata , a nie jak chłopaka - gdy to powiedziałam na Niall'a twarzy było widać smutek - to jak braciszku ? - powiedziałam a on nic nie powiedział i sobie poszedł . Żal mi biedaka ... Trudno mi łamać czyjeś serce , ale przynajmniej jestem szczera wobec niego . Chcę abyśmy byli przyjaciółmi . No tak zostałam sama na wesołym miasteczku . I jak tu bawić się samą ? Bez sensu . Wyszłam i poszłam przed siebie . Nie znałam drogi do domu Angie . Błądziłam po całym Londynie szukając drogi do jej domu . Wpadłam na pomysł żeby ...

piątek, 22 czerwca 2012

Rozdział 19

Nie mogłyśmy uwierzyć ... tam była nasza koleżanka - Patrisha . Chodziłyśmy z nią do jednej klasy i się z nią kumplowałyśmy . Ona jest bardzo piękna , ma nieziemską urodę i długie włosy i nogi . Zawsze jej mówiłam że zostanie modelką . Chyba będę pracowała jako jasnowidz . Hahahaa ... Jak oglądałyśmy Tayra Banks - prowadząca tego programu oznajmiła że Polski są piękne i mądre . Od razu było widać że polubiła Patrishę . Nasza koleżanka przeszła castingi i weszła do 13 dziewczyn , które zamieszkają w domu modelek . Byłyśmy z niej dumne . Po obejrzeniu programu przebrałyśmy się . Ja ubrałam się w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/124352832 . A Violett w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/124888059. Poszłyśmy do Ari . Jak weszłyśmy do domu naszej koleżanki bez pukania zobaczyliśmy całującą się parę . To była Ariana z Harrym . Uśmiechnęłyśmy się do siebie i poszłyśmy żeby im nie przeszkadzać. Przed domem był Niall wychodzący z zakupami z samochodu .
- Hej dziewczyny - powiedział gdy nas zobaczył
- Cześć - odpowiedziałyśmy równocześnie
- Pomóc ci ? - zaproponowała Violett  na widok Niall'a , który nie mógł poradzić sobie z torbami
- Jasne - nie zastanawiając się powiedział i razem poszli do domu zanieść zakupy . Potem razem we trójkę poszliśmy w kierunku miasta . Było śmiesznie ... cały czas wygłupialiśmy się i śmialiśmy . Niall i Violett cały czas się uśmiechali ze sobą co było baaardzo dziwne . Może Violett jednak zmieniła swoje zdanie na temat chłopaków ? Nie mam pojęcia . Poszliśmy na szejki a potem do Nados . Nie mogłam uwierzyć że Niall ma aż taki duży żołądek ! Jego posiłek był dwa razy większy od naszych . Violett ograniczała się z jedzeniem bo jest wegetarianką i jest na chwilowej diecie co całkiem nie rozumiem bo jest szczupła . Kiedy skończyliśmy jeść Niall zaproponował wesołe miasteczko. Ucieszyłam się bardzo bo dawno nie byłam , a trochę rozrywki się nam przyda . Zadzwonił do mnie Zayn i okazało się że idzie z nami . Po niecałej godzinie byliśmy już na miejscu . Przed wesołym miasteczkiem czekał na mnie mój chłopak . Oczywiście pobiegłam do niego aby go uściskać , a on przywitał mnie pocałunkiem . Była ciepła atmosfera , wszyscy śmialiśmy się i rozmawialiśmy . Poszliśmy do domu strachu . Bardzo się bałam więc mocno trzymałam za rękę Zayna . Nagle gdy szliśmy korytarzem przez dom strachów wyskoczył potwór . Violett się przestraszyła i wylądowała w ramionach Niall'a . Gdy tylko zobaczyła że jest w niego wtulona zaczerwieniła się i od niego odeszła jakby nic się nie stało . Gdy wyszliśmy z budynku poszliśmy ....

Rozdział 18

Była już 20 wszyscy się rozeszli , a ja zostałam z Liamem ...zasnęłam . Rano obudził nie głos pielęgniarki .
- Przepraszam panią - powiedziała szturchając mnie - to nie hotel , aby nocować !
- Przepraszam , byłam z chłopakiem , ale nagle zasnęłam
- Nawet pani nie zauważyła , że poszedł na badania - powiedziała zmieniając pościel a ja się zorientowałam że Liama nie ma . Poczekałam na niego .
-Hej kotek - powiedział wchodząc do sali już pewniejszym głosem , na jego twarzy widać było zdenerwowaną minę
- Cześć - odpowiedziałam i przytuliłam go
- Miałem badania , jest już lepiej . Za tydzień wyjdę ze szpitala - mówiąc położył się na łóżko
- To dobrz... - nie dokończyłam bo przerwał mi Liam
- Miałem rozmowę z lekarzem , w sprawie mojej operacji - mówił już poważniejszym tonem
- Też gadałam z twoim lekarzem , więc wszystko wiesz o twoim uczuleniu ?
- Tak , to poważna sprawa . Muszę uważać na siebie - i po tych słowach pocałowałam go .
- Dasz radę , wierzę w ciebie - powiedziałam .  Chwilę pogadaliśmy , a on zasnął . Wróciłam do domu przebrałam się w dresy i poszłam na taras odetchnąć świeżym powietrzem . Położyłam się na hamaku i zaczęłam czytać książkę . Byłam tak zmęczona , że zasnęłam przy lekturze.
W tym samym czasie ;
Oczami Angie ;
Odwiozła nas Ari swoim samochodem do domu . Poszłyśmy spać . Rano zrobiłyśmy z Violett zapiekanki i zajadając się oglądałyśmy TV . Nagle Violett szturchnęła mnie , ja nie wiedziałam o co chodzi . W telewizji leciało akurat " VIVA Newsy " . A tam byłyśmy my pokazane jak idziemy do szpitala . Jak oni nas tam znaleźli ?
Reporter ; 
"Dziewczyna Zayna - Angie Loyd szła w kierunku szpitala z siostrą Niall'a - Arianą i z tajemniczą dziewczyną . Czyżby to dziewczyna któregoś z One Direction ? Odwiedziły tam swojego kolegę - Liama Payne'a , który miał poważną operację ręki . Czy to koniec jego kariery ? "
Gdy to Violett usłyszała zaczęła się śmiać .
- Ja i chłopak ? To jakiś żart ! - powiedziała z ironią
- Co ? Że Liam złamał rękę ? Przecież to kłamstwo , on nie miał operacji ręki - nie mogłam uwierzyć jakie plotki krążą w świecie gwiazd . Zadzwoniłam do Alexis aby poinformować ją o tym . Ustaliłyśmy że nie będziemy się załamywać jakimiś plotkami i damy sobie z tym spokój . Ja przełączyłam na Foxlife i oglądałyśmy American Next's Top Model . Woww... sezon 11 . Akurat trafiłyśmy na odcinek pierwszy .Nie mogłyśmy uwierzyć ...

czwartek, 21 czerwca 2012

Rozdział 17

- Liam Payne - zaczął - ...miał poważną operację . Ma pani szczęście że ta operacja się udała , bo były takie szanse że on mógł umrzeć . Do tego szpitala przyjechał najlepszy chirurg w Anglii . To Joshep Clown zrobił operację pani partnerowi . Gdyby zrobił to inny chirurg szanse żeby przeżył były by niewielkie , a jak by się udała operacja to by stracił pamięć . To cud że akurat był ten chirurg . Żyje i pamięta .. jest wszystko dobrze , ale ...
- Ale co ? - powiedziałam szykując się na najgorsze
- Badania wynikają że Liam jest uczulony na chmiel , a chmiel znajduje się w piwie . Tak więc jak człowiek pije alkohol to umierają niektóre szare komórki , u Liama jest tak że cztery razy więcej tych komórek umiera . Jak robiliśmy badania to pan Payne miał jeszcze kilka procent we krwi . I doszliśmy do tego że alkohol spowodował że Liam poczuł się słabo i rozwalił głowę . Proszę pani , Liam nie może spożywać alkoholu !
- A co może się stać jeżeli spożyje ?
- W najlżejszym wypadku może zemdleć , w najgorszym może mieć zawał i utratę pamięci . Niech pani to weźmie do serca i pomoże chłopakowi
- Dziękuję panie doktorze ta informacja na pewno mi pomoże . Jeszcze raz dziękuję - jak powiedziałam to wyszłam z gabinetu cała roztrzęsiona . Muszę uważać na mojego kochanego ... Poszłam do sali aby się z nim spotkać . Byłam zaskoczona bo byli tam wszyscy przyjaciele i bliscy . Chłopaki rozbawiali Liama . Angie tańczyła , Ari grała na gitarze a Violett śpiewała . Wow... powiedziałam jak ich występ się skończył i zaczęłam klaskać .
-Cześć moje kochanie - podeszłam i pocałowałam Liama
- He-ej - ledwo co powiedział a ja się zorientowałam że nie mogę go zbytnio męczyć
- Jak nie macie czasu to możecie iść , i tak dużo dzisiaj zrobiliście - powiedziałam reszcie - Dziękuję wam za to
- Oj Alexis , nie przejmuj się tym . To nasz przyjaciel - powiedział Louis
- Właśnie a przy przyjacielu trzeba zawsze być w poważnych sprawach - mądrze powiedział Harry
- A gdzie byłaś ? - spytała się Ari
- Miałam rozmowę z lekarzem ... - powiedziałam
- I co ? - powiedziała Angie
- Później wam powiem , okay ?
- Spoko - powiedziały równocześnie Ari z Angie i się zaśmiały . Atmosfera była ciepła , no i z wariatami nie było nudno . Była już 20 wszyscy się rozeszli , a ja zostałam z Liamem ...

Rozdział 16

- Co się stało ? - powiedziałam
- Liam wybudził się z śpiączki - ledwo co wydukała Ari
-To jedziemy - powiedziała stanowczo Violett
- Okej to może moim samochodem ? - zaproponowała Ariana
- Oczywiście ! - powiedział nie zastanawiając się - poinformuję o tym Zayna i zadzwoniłam do niego aby przekazać mu o tym . Ubrałam się w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/125520926 .  Na dole czekała na mnie Violett wyszykowana w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/120832909 . Poszłyśmy pod dom a tam na nas czekała w swoim czerwonym sportowym samochodzie Ari . Koleżanka miała na sobie to ;http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/122053371 .Gdy weszłyśmy na salę byli tam już rodzice Liama . Dziewczyny poszły kupić coś biedakowi , a ja zostałam na sali .
- Jak się czujesz ? - powiedziałam
- Dob-rze - ledwo co wykrztusił z siebie a ja postanowiłam że nie będę męczyć Liama pytaniami więc usiadłam na krześle . Po chwili przyszli chłopaki . Powiedziałam im żeby go nie męczyli tysiącem pytań a oni zaczęli dla niego śpiewać . Na Liama policzku płynęła łza szczęścia , ale też smutku bo nie może teraz z nimi śpiewać . Kiedy skończyli usiedli i zaczęliśmy rozmawiać .
- Cześć piękna - powiedział Niall gdy Violett weszła na salę z siatką jabłek dla Liama
- Hej - powiedziała z znakiem zapytania jakby chciała powiedzieć "WTF ?! " i położyła siatkę na szafce . Za nią weszła Ari . Oczywiście pierwsze co zrobiła to pocałowała Harrego , a nie było krzesła więc usiadła na jego kolanach . Zastanawiało mnie tylko gdzie jest Alexis , przecież ona jest teraz najważniejsza dla Liama .
W tym samym czasie ...
Oczami Alexis ;
Zadzwonili do mnie z szpitala że mój chłopak się wybudził z śpiączki . Ucieszyłam się bardzo i nie mogłam się doczekać spotkania z nim . Ubrana w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/121548461 już wyruszyłam do szpitala . Kiedy szłam przez korytarz budynku zaczepił mnie lekarz
- Dzień dobry - powiedział poważnie - pani Smith ?
- Tak to ja , a dlaczego się pan pyta panie ... ( spoglądając za wizytówkę przypiętą na lewej kieszonce lekarza ) doktorze Hous'ie
-Jestem lekarzem pana Payne'a . Muszę z panią porozmawiać - i zaprowadził mnie do swojego gabinetu . Kiedy usiadłam dr. zaczął poważną rozmowę
- Liam Payne - zaczął - ...

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Rozdział 15

A tam ... zapłakana Alexis siedząca na sofie .
- Co się stało ? - spytałam
- Liam  , Liam .... leży w szpitalu ... - powiedziała , ale ledwo co wykrztusiła z siebie
- Ale jakim cudem ? - z niedowierzaniem powiedziała Ari
- Nocował dzisiaj u mnie i jak rano wstał źle się czuł . Nagle zemdlał i walnął głową o krawędź szafki . Wszędzie była krew ... Zabrało go pogotowie . Ma teraz operacje , ale może mieć problemy z pamięcią - płacząc mówiła nam Alexis
- Co ? O matko ... - powiedziałam i łzy leciały mi z oczu
- Chodźcie jedziemy do szpitala - powiedziała stanowczo Ari i zamówiłyśmy taksówkę . Po 10 minutach byliśmy już w szpitalu i czekaliśmy na zakończenie operacji . Byłam zdenerwowana , Liam może stracić pamięć . Może on nie pamiętać związku z Alexis i wszystko związane z One Direction . Ari przytulała i pocieszała Alexis . Zadzwoniłam do Zayna i opowiedziałam mu o wszystkim . Zaraz po tym przyjechał cały roztrzęsiony . Po kilku minutach przyjechała reszta chłopaków i rodzice Liama . Wszyscy zdenerwowani czekaliśmy na chirurga . Jak skończyła się operacja Liam został zawieziony na salę i spał ... był w śpiączce . Alexis nie mogła patrzeć na biedaka i obwiniała siebie za ten wypadek . Chociaż to nie była jej wina . Pojechaliśmy wszyscy do swoich domów . A Liam leżał w śpiączce sam przez długi czas. Gdy otworzyłam drzwi do domu zobaczyłam ... Violett . Aaaaa ! Krzyczałam z radości widząc moją przyjaciółkę . Uściskałam ją i zaprowadziłam do pokoju gościnnego . Dużo mi opowiadała co się dzieje w Polsce . Tak chciałabym zobaczyć mój kraj ...Opowiedziałam jej o tym wszystkim . Była smutna gdy usłyszała wiadomość o śpiączce Liama , chociaż go nie znała . Zrobiłyśmy sobie piżamę party . Damski wieczór przy babskim filmie , przy pizzy , chipsami i innymi słodkościami . Przyłączyła się do nas Ari , ale Alexis nie dało się wyrwać z domu bo była nadal załamana . Ubrane w piżamy oglądałyśmy film : " I że cię nigdy nie opuszczę " . Sytuacja w filmie trochę przypominała dzisiejszą , bo Liam może stracić pamięć . Zrobiło mi się smutno , na Ari twarzy też widziałam smutek . Ale jakoś nie mogłyśmy o tym zapomnieć . Atmosfera była napięta . We trzy zasnęłyśmy na sofie . Jak się obudziłyśmy to zrobiłyśmy śniadanie . Nagle Ari zaczęła piszczeć na cały dom .
- Co się stało ? - powiedziałam

niedziela, 17 czerwca 2012

Rozdział 14

Obudziłam się w ramionach Zayna .
- Gdzie ja jestem ? - byłam zdenerwowana bo nie znałam miejsca . I wtedy właśnie obudził się Zayn .
- Oj przepraszam że cię obudziłam - powiedziałam z troską
- Nic się nie stało - pocałował mnie w usta .
- Tylko mi powiedz gdzie jesteśmy - powiedziałam rozglądając się
- W moim domu - powiedział Zayn - zrobić ci śniadanie ?
- Tak pomogę ci - i poszliśmy na dół do ogromnej kuchni i zrobiliśmy sobie tosty . Potem przebrałam się w wczorajszą kieckę bo byłam w koszulce Zayna . Obejrzeliśmy jakiś program telewizyjny i Zayn odprowadził mnie do domu . A tam zobaczyłam swoich rodziców .
- Gdzie ty byłaś ? - powiedziała zdenerwowana mama
- Nocowałam u koleżanki - skłamałam
- Wiesz dziecko jak my się o ciebie martwimy - powiedział tata
- Zdaję sobie z tego sprawę . Ale ja mam 18 lat !
- No tak ale mieszkasz z nami i mogłaś zadzwonić - krzyczała mama - a tak po za tym czego się zawsze dowiadujemy ostatni ?
- Ale o czym ? - spytałam zdziwiona
- O twoim chłopaku ! Czemu nam jeszcze go nie przedstawiłaś ?
- Bo jakoś nie było okazji . Nie martwcie się poznacie go . Zayn jest bardzo sympatycznym i miłym chłopakiem - jak to powiedziałam poszłam do pokoju i przebrałam się w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/124451434 i poszłam do sąsiadki . Ari przywitała mnie bardzo miło ubrana w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/123665507 . Poszłyśmy do jej pokoju i plotkowałyśmy malując sobie paznokcie . Opowiedziała mi o wczorajszym wydarzeniu . Byłam szczęśliwa bo nie musiałam swatać ich razem z Zaynem . Wiedziałam że razem będą . Bardzo pasują do siebie i myślę że z nich udana para jest . Nagle zadzwoniła do mnie zapłakana Alexis . Powiedziała żebyśmy do niej jak najszybciej przyszły . Szybko się zwinęłyśmy i poszłyśmy na podany adres . A tam ...

Rozdział 13

- Trzecie miejsce dla .... zaspołu The Wanted - gdy powiedział to Simon miałam większą nadzieję że chłopaki wygrają
-A drugie miejsce dlaaa.... oto chwila prawdy ... drugie miejsce w finale X-Factor otrzymuje zespół One Direction - zaczęłam się cieszyć ale byłam zawiedziona że nie mają pierwszego miejsca , bo nie będą mileli fundatora do płyty . Ale i tak byłam z nich dumna i razem z nimi się cieszyłam .
- Wszystko już jasne że pierwsze miejsce należy się Alexis Smith ! - powiedział Simon a chłopaki rzucili się na nią aby pogratulować i cieszyć się razem . Alexis miała łzy w oczach jak przekazywano jej nagrodę - 100 000 funtów i fundatora do nagranej płyty . Potem Liam ją pocałował i wszystko się wydało że są parą . Zaczęła lecieć piosenka " We are the champions " i zaczęli strzelać z konfetti . Wszyscy śpiewali i tańczyli . A kamery zostały już wyłączone . Poszłyśmy chłopakom pogratulować . Na ich minach widać było radość ale też trochę smutek , że nie wygrali . Aby uczcić zwycięstwo Alexis i One Direction poszliśmy do baru trochę poszaleć , wypić i potańczyć . Harry z Ari ciągle gadali i się śmiali . Ładna była by z nich para .Tym czasem ... ;
Oczami Ari ;
Cały czas gadałam z Harrym . Mieliśmy wspólne tematy do rozmowy . Harry jest taki słodki ... Nagle wziął mnie za rękę i zaprowadził do swojego domu . Wowww... - krzyknęłam gdy weszłam do środka . Jego dom jest piękny , taki ... w moim stylu .
- Jest ktoś ? - powiedziałam do Harrego
- Nie , mieszkam sam - i się uśmiechnął - chcesz coś do picia lub jedzenia ?
-Jestem trochę głodna - powiedziałam szczerze
- Ok , poczekaj zaraz coś ci zrobię do zjedzenia . Usiądź , rozgość się - powiedział zatroskany . Usiadłam na sofie i się rozglądałam . Oglądałam zdjęcia które były oprawione w ramkach . Były to fotografie Harrego oraz jego całej rodziny . Nie było żadnego zdjęcia jego dziewczyny . On jest samotny ? Nie znałam odpowiedzi na to pytanie . Przyszedł już Harry z truskawkami w czekoladzie .
- Częstuj się - uśmiechnął się do mnie i zaczęliśmy jeść pyszne słodkości . Gdy skończyliśmy Harry wziął mnie za rękę i zaprowadził do ogrodu . Położyliśmy się na kocu i oglądaliśmy gwiazdy na niebie  .
- Pięknie wyglądasz w świetle gwiazd - powiedział do mnie i się zbliżył
- Dziękuję - odpowiedziałam i się zarumieniłam
- Po tym programie odzyskałem większą pewność siebie i chciałbym ci coś powiedzieć ... Zostaniesz moją dziewczyną ?
- Tak - uśmiechnęłam się a on mnie mocno przytulił i pocałował
- Kocham cię . Jesteś dla mnie wszystkim , całym moim sercem . Kocham twój humor , osobowość i twoją nieziemską urodę  - mówił i patrzył się w moje oczy . Chwilę jeszcze leżeliśmy a potem poszliśmy spać . Zasnęłam w ramionach mojego kochanego chłopaka .
Oczami Angie ;
Impreza rozkręcała się . Wszyscy świętowali i cały czas pili toast za Alexis i za One Direction . Trochę byłam zdenerwowana bo Zayn był pijany , ale nie tylko ja byłam zła . Alexis też była rozgniewana za swojego ukochanego . Ale szybko jej to minęło bo Liam zamówił dla niej tort z napisem " Kocham Alexis " . Nie pamiętam co dalej się działo , też trochę popiłam . Obudziłam się w ramionach Zayna .
- Gdzie ja jestem ? - byłam zdenerwowana bo nie znałam miejsca 

sobota, 16 czerwca 2012

Rozdział 12

Jako piosenkę zaśpiewali " Your song " . Wowww... pięknie zaśpiewali , aż miałam świeczki w oczach . Nie mogłam się rozpłakać bo by się tusz rozmazał . Gdy skończyli cała publiczność krzyczała ; One Direction ! . Wszyscy wstali i bili brawa . Należało im się . Włożyli w to dużo pracy i serca . Jurry byli zachwyceni , mówili pozytywne opinie na temat ich śpiewu . Gdy zeszli z sceny była 10 minutowa przerwa . Ja z Ari poszłyśmy za kulisy . Byli tam chłopaki , zdenerwowani bo po przerwie będzie kilka występów gości i wyniki konkursu . Gdy Zayn mnie zobaczył pobiegł do mnie i wyściskał .
- Tęskniłem za tobą - powiedział
- Ja też Zayn ... kocham cię - i wtedy Zayn mnie pocałował w usta - A co do występu , był rewelacyjny - a na twarzy pojawił się uśmiech Zayna
- Chodź zapoznam cię z Louisem , bo go jeszcze nie znasz - i wziął mnie za rękę i zaprowadził do grupki chłopaków
- Hej Angie - powiedział Niall gdy mnie zobaczył . Powitałam się i zapoznałam z chłopakami .
- Mam wrażenie że cię kiedyś widziałem ... - powiedział nagle Harry , a ja się zaśmiałam i opowiedziałam mu całą historię . Kiedy dowiedział się że Ari tu też jest uśmiechnął się i zaczął rozmyślać . Chwilę jeszcze pogadaliśmy , ale nagle Niall zauważył że nie ma z nami Harrego .
- Chodź poszukamy ich -powiedział do mnie Zayn  i wziął mnie za rękę . Zaczęliśmy ich szukać . Okazało się że  w garderobie był Harry z .... moją przyjaciółką Ari , którzy rozmawiali ze sobą . Gdy zobaczyłam ich zaczęłam się śmiać i razem z Zaynem zostawiliśmy ich sami . Gdy szliśmy korytarzem budynku zobaczyliśmy Alexis i Liama całujących się .
- No to naprawdę romantyczny wieczór - powiedział słodko Zayn i pocałował mnie . Dołączyliśmy do reszty zespołu  i opowiedzieliśmy im o naszych gołąbeczkach . Zostało jeszcze kilka minut przerwy . Każdy był zdenerwowany . Chociaż Louis próbował rozweselić atmosferę , ale i on był przejęty ogłoszeniem wyników . Na scenę weszła już Rihanna , a po niej Lady Gaga . Jeszcze zostały dwa występy ; Eminema i LMFAO . Stres był jeszcze większy . Po zakończeniu piosenki " I sexy and I know it " na scenę weszło jurry już z wynikami konkursu . Na parkiet byli zaproszeni finaliści . Chłopaki trzymali się za ręce , a ja z Ari trzymałyśmy kciuki .
Oczami Louisa ;
Gdy tego nie wygramy zwątpię w siebie . Nie wiem co będę robił w życiu . Myślałem o pracy w cyrku ... Wszystko jest w rękach jurry .
Oczami Liama ;
Chciałbym abyśmy wygrali . Jesteśmy naprawdę dobrym zespołem , a co najważniejsze zgranym . Myślę że jak przegramy i tak będziemy się spotykać . A ja pójdę na kurs strażacki ...
Oczami Nialla ;
One Direction to moje życie . To od tego wyniku zależy co będziemy robić w życiu . Kocham ten zespół , a chłopaki są moimi najlepszymi przyjaciółmi . Nie mam pojęcia co będę robił jak przegramy , nie mam doświadczenia i nie jestem dobry w nauce ...
Oczami Harrego ;
Poszliśmy w jednym kierunku , aby ten program wygrać ! Jak przegramy to się zabiję ... nie mówię dosłownie , ale ciężko będzie mi się pozbierać po porażce . Kocham śpiewać i chciałbym aby moja kariera tego trzymała ...
Oczami Zayna ;
To jest moja szansa , szansa na lepsze życie . One Direction to moja rodzina ; ja jestem mamą , Liam tatą , a Niall , Lou i Harry dziećmi . Hahaaa... nie chodzi o to , ale o to że się świetnie dogadujemy i trzymamy się razem . Gdy przegramy , chociaż nie wierzę w to , ale gdyby była taka sytuacja poszukałbym sobie pracy . A pracę ciężko znaleźć i otrzymać ...
Oczami Angie ;
Byłam zdenerwowana tak jak Ari . Simon ogłaszał wyniki ;
- Trzecie miejsce dlaaa ....

czwartek, 14 czerwca 2012

Rozdział 11

No tak .. ogarnęłam ten bałagan i zobaczyłam sms'a od Zayna ; "Hej kotek :* Co tam u cb ? Mam dla ciebie niespodziankę " . Odpowiedziałam mu , że u mnie dobrze i opowiedziałam mu historię z Ari i Harrym . Postanowiliśmy ich zeswatać , a to będzie trudne , bo Harrego dobrze nie znam . I głowiłam się jeszcze nad tą niespodzianką . Co to może być ? Powiedział , że jutro się dowiem , ale przecież jutro finał x-factor . Ari ma bilet na program . Zazdroszczę jej *.* Tradycyjnie wzięłam kąpiel i poszłam spać.
16.07.2012r.
Obudziłam się o 10 rano . Poszłam na dół aby zjeść śniadanie . Gotowałam mleko , równocześnie czytając gazetę . Wczytując się w życie gwiazd nie zauważyłam jak mleko się ... przypaliło -,- No tak , ale ze mnie niezdara ! Zamiast tego zjadłam sobie tosty i popiłam herbatą . Po wyśmienitym śniadaniu szłam do salonu gdy nagle usłyszałam dzwonek mojej komórki .
- Hej księżniczko - usłyszałam Zayna
- Cześć kochanie - ucieszyłam się na głos mojego chłopaka - stęskniłam się za tobą
- Ja też , bardzo cię kocham - powiedział
- Ja ciebie też - odpowiedziałam
- Mam dla ciebie niespodziankę . Masz wolny wieczór ?
- No tak , ale przecież występujesz w programie ... - byłam zakłopotana
- Do tego zmierzam ..Każdy z nas został po kilka biletów dla swoich bliskich . Masz może ochotę przyjść ?
- No jasne ! Jeszcze pytasz ... Jasne że tak - ucieszyłam się - Kocham cię
- Ja ciebie mocniej . Pa Angie , zobaczymy się wieczorem
- Trzymam za was kciuki , pa kochanie - i rozłączyłam się . Zaczęłam piszczeć na cały dom . Aaaaa ! Mam bilety na x-factor !!! Zaczęłam skakać , tańczyć , robić gwiazdy ... tak wyglądała moja radość . Zadzwoniłam do Ari aby poinformować ją o tym . Ucieszyła się , bo nie chciała iść sama z rodzicami . Umówiłyśmy się u niej o 19 . Hmmm... mam kłopot ; w co się ubrać ? Trzeba coś eleganckiego i pięknego . Wywaliłam pół szafy . I znalazłam to ;  http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/105463349 . Sukienkę kupiła mi moja siostra Ann w Liverpoolu . Teraz mam okazję ją w końcu założyć . Zostało trzy godziny do wyjazdu . Byłam zdenerwowana , tak jak chłopcy . Polokowałam włosy i je ładnie ułożyłam . Zrobiłam lekki , subtelny makijaż . Gdy tylko zobaczyłam się w lustrze nie mogłam uwierzyć , że to ja . Wyglądałam jak jakaś gwiazda . To w sumie dobrze . Czas szybko zleciał . Wyszykowana poszłam do Ariany . Gdy weszłam do jej domu zobaczyłam ją w tej pięknej kreacji ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/123130752 . Włosy miała rozpuszczone i pofalowane . Wglądała naprawdę przepięknie .
- Gotowa do wyjazdu ? - powiedziała z radością Ari
-Tak - krzyknęłam i poszłyśmy razem z jej rodzicami do samochodu . Po pół godziny byliśmy już na swoich miejscach . Ari siedziała koło mnie . Byłyśmy całe podekscytowane . Nie mogłyśmy się doczekać występu One Direction ale też Alexis , która dostała się do finału . Zaczęło się . Kurtyna odsłoniła się , kamery telewizyjne zostały włączone , a na salę weszli jurry i prowadzący programu . Jako pierwsza wystąpiła Alexis z piosenką pod tytułem " Loko to baby " jej wykonania . Jej występ był naprawdę rewelacyjny . Piosenka szybko wpadła mi w ucho tak jak całej publiczności . Ona ma duże doświadczenie i naprawdę wyszło jej super . Gdy skończyła śpiewać jurry wstało i biło brawa tak jak publiczność . Następnie wszedł zespół " The wanted " . Wyszło im fajnie , ale spodziewałam się po nich lepszego występu . A następni wyszli na scenę One Direction . Już wtedy publiczność szalała . Fanki cały czas krzyczały i piszczały . A ja nie mogłam się doczekać kiedy zaczną śpiewać . Jako ich piosenkę zaśpiewali ...

środa, 13 czerwca 2012

Rozdział 10

Nagle usłyszałam huk ... Nie wiedziałam co się stało . Zatrzymałam się aby zobaczyć .
- Ałłłł ... - usłyszałam i okazało się , że to Ariana spadła z roweru . Właśnie biegłam jej pomóc , ale wyprzedził mnie chłopak w kręconych włosach .
Oczami Ady ;
Zobaczyłam Harrego i chciałam poprawić fryzurę . W pewnej chwili straciłam kontrolę nad rowerem i spadłam z niego . Nie mogłam się ruszyć a na kolanie zobaczyłam krew . Strasznie bolało - muszę przyznać .
- Nic ci się nie stało ?  - usłyszałam czyiś męski głos , ale nie podniosłam głowy aby sprawdzić kto to
- Tak , ałć bolii - jęknęłam i właśnie zobaczyłam Harrego . Nasze spojrzenia się spotkały . Patrzyłam na jego błękitne oczy jakbym nic nie widziała po za nimi . Wtopiłam się w nie ... Były naprawdę piękne .  Przez chwilę patrzyliśmy na siebie .
- Masz piękne oczy - powiedział , a ja nie mogłam powstrzymać bólu i to było widać na mojej twarzy . Jak Harry to zobaczył zdjął ze mnie rower i pomógł mi wstać .
- Ojej masz zakrwawione kolano - powiedział i zaczął szukać jakiejś chusteczki lub cokolwiek co mogłoby być opatrunkiem . Nagle zobaczyłam biegnącą Angie , która niosła mini apteczkę . Po prostu spadła z nieba .
- Nic ci nie jest ? - powiedziała głupio Angie widząc , że jestem ranna
- Daj apteczkę - szybko zareagował na sytuację chłopak i zajął się moim kolanem .
- Dziękuję - powiedziałam kiedy skończył już opatrywać ranę . I zaczęłam z Angie powoli iść do domu .
- Poczekaj ! - krzyknął Harry - jak masz na imię ?
- Ariana - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się do niego  . A ja kulejąc na prawą nogę zmierzałam do domu z Angie .
Oczami Angie ;
Przestraszyłam się na widok rannej Ari , ale na szczęście był Harry , który świetnie się zachował w takiej sytuacji . Odprowadziłam koleżankę do domu . A ja weszłam do mojego królestwa i poszłam do kuchni coś przekąsić . Po tej wyprawie byłam naprawdę głodna . Wzięłam sałatkę z lodówki i poszłam do swojego pokoju . Zobaczyłam syf , który zostawiłam rano w domu . No tak .. ogarnęłam ten bałagan i zobaczyłam sms od Zayna ; " ...

wtorek, 12 czerwca 2012

Rozdział 9

I właśnie do pokoju wszedł ... wysoki blondyn z rumieńcami na policzkach .
- O cześć - powiedział chłopak
- Hej - uśmiechnęłam się - Ari nie chwaliłaś się , że masz brata - powiedziałam
- Tak przy okazji jestem Niall - powiedział i podał mi rękę
- A ja Angie
- Tak ma na imię nowa dziewczyna Zayna . Jeszcze nie miałem okazji jej zobaczyć - powiedział Niall a ja z Arianą zaczęłyśmy się śmiać
- No to już poznałeś dziewczynę Zayna - powiedziała Ari a Niall zaczął się również śmiać
- Przyznam , że Zayn ma dobry gust - uśmiechnął się - jestem zmęczony i głodny - jeszcze dodał i poszedł w kierunku kuchni. Po chwili wyszedł z niej z całą masą jedzenia .
- Aż tak jesteś głodny ? Nie karmili cię tam ? - śmiała się Ari
- Zły Niall to głodny Niall - powiedział i poszedł na kanapę upychając się słodkościami i włączył mecz
- No to po naszej grze ... - powiedziałam ze smutkiem- mam pomysł , olśniło mnie !
- No mów !
- Masz rower ?
- No takk
-W takim razie może wybierzemy się na wycieczkę rowerową ?
- Jasne , dawno nie jeździłam na rowerze . To o której ?
- Za godzinę przy moim domu ?
- Okay - powiedziała Ari po czym poszłam do garażu aby wyciągnąć rower . Potem poszłam do pokoju ubrać się w wygodne ciuchy . Ubrałam się w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/125216125 . Włosy uczesałam w koński ogon , a usta musnęłam błyszczykiem . Zeszłam przed dom . Po kilku minutach szła Ari z miętowym pięknym rowerem ubrana w to ; http://www.photoblog.pl/maszgusst/125231321 .
- No to jedziemy ! - powiedziałam a raczej wykrzyknęłam . Wsiadłyśmy na nasze rowery i ruszyłyśmy w drogę . Jechałyśmy po parku na którym wcześniej miałam randkę . Dopisywała nam również piękna i słoneczna pogoda . Humor nam również sprzyjał , jechałyśmy i ciągle się śmiałyśmy . Muszę przyznać , że niezła wariatka z tej Ari . W ten dzień było duuużo rowerzystów . Nagle zobaczyłam postać o kręconych włosach , jadącym na czerwonym rowerze . Na początku myślałam , że to Harry . Ale potem pomyślałam , że to mało realne . Gdy zbliżał się do nas było pewne , że ... to jednak on - Harry Styles .
- Ari - szepnęłam - patrz to Harry
- O matko ! - powiedziała - dobrze wyglądam ?
- Tak , rewelacyjnie - dodałam . Nagle usłyszałam huk ...

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Rozdział 8

14.07.2012r.
Bardzo ucieszyłam się na widok ... Ariany ubraną w to  http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/120625730.
- Hej -powiedziała z uśmiechem na twarzy - może chciałabyś odwiedzić galerię handlową ?
- Z miłą chęcią - odpowiedziałam - chodź na górę , poradzisz mi w co się ubrać . - I razem poszłyśmy do mojego pokoju . Wybrałyśmy ten zestaw ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/114972225 . Ja potem szybko się ogarnęłam ; włosy zostawiłam rozpuszczone , a usta pomalowałam błyszczykiem . Szybko wzięłam jabłko z kuchni i mogłyśmy ruszać . Opowiadałam Arianie o mojej wczorajszej podwójnej randce . Bardzo się zdziwiłam gdy powiedziała , że ona nie ma chłopaka . Jest taka piękna i inteligentna ... Zwierzyła mi się , że podoba jej się Harry Styles  .
- Te jego błękitne oczy , te loki i dołeczki w policzkach ... - westchnęła - jest idealny- nie mogła przestać o nim gadać . Naprawdę jest w nim zakochana . Pasowaliby do siebie . Chciałabym aby byli razem .  Kiedy tak rozmawiałyśmy doszłyśmy do centrum . W Londynie są naprawdę fajne sklepy - jest co wybierać . Ja kupiłam to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/114196626 . A moja koleżanka zdecydowała się na to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/124986504 . Zmęczone i zadowolone z zakupów poszłyśmy do domu Ariany . Usiadłyśmy na kanapie i włączyliśmy VIVE . Ariana miała łzy w oczach ; Harry był pokazany z jakąś dziewczyną jak się całują .
- Ariana nie martw się to na pewno na pokaz - pocieszałam koleżankę
- Nie kłam ! Widać że są szczęśliwy . Wgl , Harry nie chciał by mnie . Nie pasuje do życia gwiazd ... - i wybuchła płaczem
- No coś ty Ari , nie martw się . Jesteś piękna i mądra . Jakby cię zobaczył od razu rzuciłby tą dziewczynę dla ciebie , naprawdę - i przytuliłam ją
- Angie dziękuję za wsparcie , ale ja i tak z nim nie będę ... - wytarła oczy - oj zapomnijmy o tym , są też inne rzeczy na świecie - i w tym momencie Ariana wyciągnęła PlayStation i zaczęłyśmy grać . Dowiedziałam się , że ona tak zawsze robi żeby się pocieszyć w sprawach kryzysowych . Jest naprawdę niezła ! Oczywiście wygrała ze mną ... Nagle drzwi wejściowe otworzyły się
- Wróciłem ! - usłyszałam męski głos
- Oooo braciszek ! - krzyknęła Ariana - i pobiegła w kierunku drzwi . I właśnie do pokoju wszedł ...

niedziela, 10 czerwca 2012

Nowi bohaterowie

Ariana Horan . Urodziła się 23.10.1994 r. - ma 18 lat . Jest najlepszą uczennicą w Londynie. Ma znakomite osiągnięcia w wielu konkursach - naukowych oraz wokalnych . Jej pasją jest gra na gitarze , zakupy oraz śpiew. Ma starszego brata - Niall'a .Mają dobry za sobą kontakt , świetnie się dogadują i wspierają . Niall jest w zespole One Direction .


Alexis Smith . Urodziła się 17.10.1994 r. - ma 18 lat . Jest przyjaciółką Ariany . Jej chłopakiem jest słynny grecki bóg - Liam Payne . Alexis jest piosenkarką , śpiewa piosenki pop . Ma już wydany album , który nazywa się "Love my live" . Z Liam'em zapoznała się w programie X-Factor . Nie dość że piękna , to jeszcze ma piękny głos <3

Niall Horan . Urodził się 13.09.1993r. - ma 19 lat . Jest bratem Ariany . Niall jest w zespole brytyjsko-irlandzkim   -   One Direction . Ma piękny głos tak jak jego młodsza siostra . Uwielbia jedzenie i sądzi , że jakby było to możliwe poślubił jedzenie . Szuka wybranki serca .


 Liam Payne . Urodził się 29.008.1993 r. - ma 19 lat . Liam jest słynnym piosenkarzem zespołu One Direction . W większości piosenek on śpiewa najwięcej . Grecki bóg ma piękną dziewczynę o imieniu Alexis . Poznali się w x-factorze. Są świetną parą .

Rozdział 7

To był ... grecki bóg - Liam Payne . A za nim jego piękna bogini - Alexis .
- O hej - powiedział Zayn - To moja dziewczyna - Angie
- A to moja Alexis- i wtedy Liam pocałował swoją dziewczynę- jak się poznaliście ? nie chwaliłeś mi się Zayn
- W Polsce , akurat Angie przeprowadziła się do Londynu i teraz tutaj mieszka . Pokazałem jej miasto i teraz odpoczywamy . A wy ? Liam też mi się nie chwaliłeś ...
- Alexis jest uczestniczką x-factor ...
- To wiem - przerwał mu Zayn
- Jak ciebie nie było , mieliśmy próbę i tam była Alexis . Od razu wpadła mi w oko , po próbie spotkaliśmy się i właśnie wtedy wyznałem jej miłość . - Alexis uśmiechnęła się - a teraz jesteśmy na pikniku na randce w parku . Przyłączycie się do nas ? No wiecie taka podwójna randka ?
- Tak z miłą chęcią - powiedzieliśmy równocześnie a potem wybuchliśmy śmiechem . Rozłożyliśmy duuży koc a potem jedzenie , które Alexis sama przygotowała. Muszę przyznać , że jest świetną kucharką ! Liam był naprawdę zakochany z Alexis , co chwilę się całowali i wyznawali sobie miłość . W sumie tak jak my . To była naprawdę udana randka .Cały czas się śmialiśmy i rozmawialiśmy . A atmosfera była ciepła i romantyczna .  Zaprzyjaźniłam się z Alexis , jak zaczęłyśmy rozmawiać to nie mogłyśmy kończyć . Cały dzień i noc mogłyśmy plotkować . Liam z Zayn'em jak to chłopaki mieli swoje wspólne tematy o samochodach itp.
- Alexis , gdzie są chłopcy ? - nagle zorientowałam się , że chłopaków nie ma .
- Nie mam pojęcia , nie zauważyłam jak sobie poszli - powiedziała z przerażeniem Alexis . Zadzwoniłam do Zayna . Powiedział , że niedługo wrócą , bo mieli kilka spraw do załatwienia . Kamień spadł mi z serca . Naprawdę się przestraszyłam . Po dziesięciu minutach wrócili chłopcy z ... gitarami i kwiatami , które trafiły do naszych rąk . Chłopcy zaczęli grać dla nas na gitarach i śpiewać piosenki . Liam patrzył Alexis w oczy i grał dla niej jakby nic nie widział po za nią . Zayn wczuł się i śpiewał prosto z serca . Gdy chłopaki zakończyli swój występ rozeszliśmy się do domu . Zayn mnie odprowadził do domu i na pożegnanie dał mocnego buziaka . Gdy wróciłam do domu czekali na mnie rodzice .
- Gdzie tyle byłaś ? - powiedziała nad opiekuńczo mama
- Zwiedzałam Londyn mamo - i poszłam do swojego pokoju dokończyć całe rozpakowywanie się . Zostało jeszcze kilka pudeł , ale mi się nie chciało i wykończona poszłam spać . Gdy wstałam bolało mnie gardło . Poszłam na dół wziąć tabletki . Kiedy zeszłam na dół ucieszyłam się na widok ...

sobota, 9 czerwca 2012

Rozdział 6

A tam było napisane ... "Kocham Cię Angie <3 Tęsknię za Tobą :* " - Zayn Malik . Ustawił też status z wolnego na  żonaty . Hah .. byłam szczęśliwa . Pełna emocji wzięłam kąpiel i poszłam spać .
13.07.2012r.
Ten tydzień zleciał dosyć szybko . Cały czas pakowałam się w pudła i walizki , które były częściowo wysyłane do Londynu. Poduczałam się angielskiego tak jak moi rodzice . W dzień wyjazdu pożegnałam się z koleżankami . Zostało dwie godziny do lotu . Byłam bardzo zdenerwowana bo to był mój pierwszy lot samolotem . Czekaliśmy na lotnisku . Ubrana w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/121989873 siedziałam z słuchawkami w uszach . Ten czas szybko zleciał . Po godzinie siedziałam już na fotelu pasażerskim z samolocie . Lot trwał trzy godziny . Przez cały ten czas podziwiałam piękne widoki z okienka samolotu . Byłam bardzo śpiąca , bo nie spałam całą noc . Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam . Obudził mnie głos stewardesy . Wylądowaliśmy na lotnisku w Londynie . Gdy wysiedliśmy z samolotu przywitali nas państwo Horan . Rodzice musieli się pomylić , syna z nimi nie było . Przywitałam się z ich córką -  Arianą . Od razu się polubiłyśmy i znaleźliśmy wspólny temat . Państwo Horan zawieźli nas do naszego domu . Gdy tylko zobaczyłam nasz domek - a raczej willę zaczęłam piszczeć . Dom był ogromny i piękny , miał żółty kolor i czerwony dach oraz posiadał wieżyczkę , w której był mój pokój . W moim królestwie było różowo - ściany , łóżko , rolety , dywan . Był piękny . Od razu mi się spodobało . Kiedy zaczęłam się rozpakowywać dostałam sms'a od Zayna ; " Hej kotku :* Jak minął lot ? Spotkamy się dzisiaj ?" . Umówiliśmy się pod moim domem za godzinę . Ubrałam się w to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/119983692 . Czekając na chłopaka podziwiałam piękny taras przed moim domem . Nagle poczułam czyichś oddech za moimi plecami .
- Hej kotek - powiedział Zayn po czym musnął mnie w usta
-Ooo Zayn - rzuciłam się na jego szyję - tęskniłam za tobą - łza poleciała mi z oka
- Ja też - powiedział i popatrzył się głęboko w moje oczy - popatrz co dla ciebie mam - i podarował mi pudełeczko w którym znajdowała się przepiękna złota bransoletka , na której znajdował się napis " Angie+Zayn=<3 " . Bardzo mi się spodobała i od razu założyłam ją .
- Gdzie się wybieramy ? - powiedziałam z uśmiechem
- Tam gdzie nas poniosą nogi - zaśmiał się i poszliśmy trzymając się za rękę zwiedzać miasto . Londyn jest cudowny . Zayn pokazał mi Big Bena , Tower of London ,Tower Bridge oraz wiele innych ciekawych zabytków i miejsc . Wykończeni położyliśmy się na trawie w parku .
- Jakie piękne niebo - westchnęłam
- Popatrz tam jest chmura w kształcie serca - powiedział z sensacją Zayn . Kiedy tak leżeliśmy usłyszałam czyiś nieznany głos .
- O patrzcie jakie gołąbeczki - usłyszałam . Okazało się , że to był ...

piątek, 8 czerwca 2012

Rozdział 5

; " Hej dzisiaj mam samolot o 20 , zapraszam dzisiaj ciebie do restauracji "Luxisanto" o 15 . Liczę na ciebie - Zayn " . Jak przeczytałam zaczęłam piszczeć na cały dom . Otworzyłam szafę , przecież trzeba się elegancko ubrać . Wybrałam ten zestaw ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/118809204 . Do wyjścia zostało cztery godziny . Poszłam do ogródka i zebrałam truskawki  . Następnie przygotowałam je z czekoladą - to było moje śniadanie . Była gorąco , a do spotkania zostały trzy godziny . Wzięłam koc i poszłam do ogródka się opalać . Godzinę smażyłam się na słońcu i poszłam do domu . Pięknie się opaliłam - na brązowo . Zaczęłam się szykować do wyjścia . Ubrałam się w naszykowane wcześniej ciuchy , zrobiłam lekki makijaż ( pomalowałam rzęsy , a powieki uzyskały perłowy kolor , pomalowałam usta pomadką ) , a włosy rozpuściłam i je pofalowałam . Przed wyjściem popryskałam się słodkimi perfumami o zapachu wanilii . Poszłam zdenerwowana w umówione miejsce . Tam czekał na mnie Zayn ubrany elegancko . Na powitanie dał mi buziaka oraz podarował mi czerwoną , piękną różę . Weszliśmy do restauracji . Była piękna w bogatym stylu . Siedliśmy do zarezerwowanego stolika przy świecach . Przyznam była romantyczna atmosfera . Zamówiliśmy Homara . Nigdy tego nie jadłam , ale był wyśmienity . Nie mogło zabraknąć również kapeli , grała muzykę klasyczną i wolną . W pewnym momencie Zayn zaprosił mnie do tańca . Tańczyliśmy wolnego . Było fajnie , czuliśmy rytm i jak na chłopaka Zayn tańczy rewelacyjnie . Chociaż jesteśmy przyjaciółmi uważam Zayna za kogoś znacznie więcej . Boję się powiedzieć o moich uczuciach do niego , gdyż nie wiem czy on mnie kocha . Znam go drugi dzień i już się w nim zakochałam . Po zakończonym tańcu Zayn zabrał mnie w tajemnicze miejsce . Zasłonił mi oczy i zaprowadził do ... mostu miłości .
- Angie - powiedział ciszej - wiem że nie znamy się długo ale zakochałem się w tobie o pierwszego wejrzenia . Kocham twój humor , osobowość i urodę . Twoje oczy są dla mnie oceanem . Kocham cię ... ( chwila ciszy ) Zostaniesz moją dziewczyną ? 
Pocałowałam go w usta , to był znak na jego odpowiedź . Siedliśmy w parku na ławce wtuleni w siebie . Jednak ta chwila długo nie trwała , Zayn miał lot o 20 do Londynu .Odprowadziłam go na lotnisko . Pocałowaliśmy się na pożegnanie .Będziemy się widzieć za tydzień . No tak kiedy przyszłam do domu weszłam na fb . Tam był post od Zayna . A tam było napisane ...

Nowy bohater

Zayn Malik . Urodził się 12.01.1993r. - ma 19 lat . Mieszka w Anglii . Jest piosenkarzem w  zespole One Direction . Jest muzułmaninem . Z Angie są bardzo dobrymi przyjaciółmi .

Rozdział 4

Nie mogłam uwierzyć . To był ... tak Zayn Malik .
- Hej jestem Zayn - z uśmieszkiem przywitał się podając mi rękę a potem Violett . Nic z siebie nie mogłam wykrztusić , więc koleżanka przedstawiła nas a potem mnie szturchnęła żebym w końcu coś powiedziała .
- To wasz pies ? - wskazał na Brego
- Oooo... Breguś ! - krzyknęła Violett przy czym uściskała psa - Dziękuję bardzo
- Nie ma sprawy - uśmiechnął się
- Co robisz w Polsce ? - w końcu coś wydukałam z siebie
-W niedziele jest półfinał x-factor . Chciałem gdzieś wyjechać na dwa dni się odprężyć i wybrałem Polskę . Myślę że dobrze wybrałem . To piękny kraj i piękne Polki - uśmiechnął się i spojrzał na mnie - pokażecie mi okolice , bo nie za bardzo ją znam?
- Jasne , chodź z nami - powiedziałam . Przez całą drogę śmialiśmy się  i gadaliśmy . Na Zayna twarzy cały czas widniał uśmiech . Nauczyłyśmy go trochę polskiego , co było bardzo śmieszne bo nie umiał wymówić niektórych wyrazów . Nagle usłyszeliśmy piosenkę zespołu Linking Park z Violett komórki . Dzwoniła do niej mama , że musi już wracać . Koleżanka poszła do domu a my zostaliśmy sami . Poszliśmy na watę cukrową . Kilka fanek zaczęło piszczeć "Zayn " ; a ja zaczęłam mówić "Will , gdzie idziemy ? " i wtedy sobie poszły . Była ciepła atmosfera .
- Za niecałe dwa tygodnie przeprowadzam się do Londynu - powiedziałam
- Na prawdę ?!
- No na serio , tata dostał posadę w Londynie i się przeprowadzamy
- Może się jeszcze spotkamy w Londynie ? - powiedział do mnie
- Z miła chęcią - uśmiechnęłam się do niego , a on w tym momencie wyciągnął marker z kurtki i zapisał mi na ręce cyfry .
- Sory , ale zapomniałem telefonu . Na ręce zapisałem mój numer telefonu . Podasz mi swój ? - wzięłam od niego flamaster i napisałam mu mój numer . On zadowolony pocałował mnie w policzek .
- Jesteś fajną dziewczyną . Zadzwonię do ciebie - i poszedł w kierunku centrum miasta , do hotelu . Ja wróciłam do domu pełna emocji . Nie mogłam uwierzyć w to co się stało . Zayn Malik , Zayn , Malik ... Pocałował mnie w policzek . On - Zayn - gwiazda One Direction . Gdy weszłam do domu usłyszałam rodziców jak uczą się angielskiego .
- Hallo my parents - powiedziałam i poszłam do swojego pokoju . Weszłam na fb była tam zalogowana Patrisha , moja koleżanka z klasy . Zaczęłyśmy pisać . U niej dużo się dzieje . Zerwała z chłopakiem - Max'em bo przyłapała go jak się całował z jej przyjaciółką ... Bardzo mi jej żal . Jest cała przerażona . Nadal nie może uwierzyć w to co się stało . Pogadałyśmy jeszcze chwilę , a potem poszłam wziąć prysznic . Włączyłam mp4 i słuchałam piosenek One Direction . Przy muzyce zasnęłam .
3.07.2012 r.
Gdy się obudziłam myślałam , że wszystko co się wczoraj wydarzyło było snem . Jednak się myliłam , dostałam sms ...

Rozdział 3

Zobaczyłam twarz ... przystojnego ratownika .
- Co się stało ? - spytałam z przerażeniem
- Uderzyłaś głową o molo i zaczęłaś się topić - odpowiedział ratownik . Zobaczyłam koło mnie siedzące przerażone dziewczyny .
- To dobrze że nic ci się nie stało - powiedziała Elen
- Głowa nadal mnie boli ...
- To chodź pojedziemy do domu - zaproponowała Violett . Zgodziłam się . Po dwóch godzinach byłam już w domu . Zjadłam pyszny obiad i poszłam spać .
02.07.2012r.
Obudziłam się ok  10. Zeszłam na dół i włączyłam TV . Oglądałam wywiad z One Direction . Powiedzieli że 15.07 będą w Londynie rozdawać autografy . Będę wtedy mieszkała już w Londynie ... AAAAAA !!! - Zaczęłam piszczeć  na cały dom . Będę miała okazję spotkać Zayn'a Malika . Jestem najszczęśliwszą osobą na całym świecie .Zadzwoniłam do Violett aby powiedzieć jej o tym . Była również szczęśliwa . Umówiłyśmy się na 12 do parku .  Potem przeglądałam programy telewizyjne . Na TVN7 leciała moja ulubiona stara bajka ; " Czarodziejka z księżyca " . Oczywiście obejrzałam ją z sensacją , a później jak się skończyła poszłam do kuchni zjeść śniadanie .Popatrzyłam na zegarek . Była już 11;30 . "O matko znowu się spóźnię ! " - powiedziałam przerażona już idąc do łazienki . Szybko się ogarnęłam . Włosy zostawiłam rozpuszczone , a rzęsy pomalowałam tuszem . Ubrałam się w to http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/123294362 . Zeszłam na dół wyperfumowana , a tam czekała na mnie Violett , która miała na sobie to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/122660071 . Była z swoim małym pieskiem huskym - Bregim . Poszłyśmy do naszej ulubionej lodziarni - do Sopelka . Potem szłyśmy ścieżką rowerową po parku plotkując i omawiając wyjazd do Londynu . Co prawda ona przyjedzie tydzień po moim wyjeździe , więc chyba nie zdąży na rozdanie autografów. Tak więc szłyśmy i wszystko omawiałyśmy ; zakupy , zabytki , dom , oraz sąsiadów .Pogoda nam sprzyjała  , słońce mocno świeciło , a chmury wyglądały jak wata cukrowa . Czyste powietrze , spacer - idealny odpoczynek . Nagle Brego zobaczył kota . Jak to pies zerwał się z smyczy i zaczął go gonić . My zaczęłyśmy biec za psem , ale był szybszy od nas i po pewnym momencie zgubiliśmy go . Szukałyśmy go przez godzinę . Violett już miała łzy w oczach , bo to był jej ukochany piesek . Nagle z daleka zobaczyłyśmy , że facet o czarnych włosach i ciemnej karnacji zbliza się do nas z ... Bregiem . Nie mogłam uwierzyć to był ...

czwartek, 7 czerwca 2012

Nowy bohater

Elen Lavinge . Urodziła się  09.01.1995r. - ma 17 lat . Jest siostrą cioteczną Angie . Jest bardzo zwariowana i zakręcona. Na wszystko ma odpowiedź , pomysł , rozwiązanie i czas . Elen jest wysportowana . Ma duzo osiągnięć sportowych m.in. pływackie . Jej ulubioną piosenkarką jest Avril Lavinge  , gdyż pięknie śpiewa ale też ma takie same nazwisko . Lubi podróżować po świecie , kocha konie .

Rozdział 1

Przepraszam , ale usunął się pierwszy rozdz :( ale magicznym sposobem udało mi się przywrócić go :)
__________________________________________________________________________________
30.06.2012r.
Oczami Angie ;
Dziś pierwszy dzień wakacji - nareszcie ! W końcu mogłam się wyspać i wstając z łóżka nie martwić się że za godzinę mam historię .Grrr.... Historia X.X  Pierwsze co zrobiłam po przebudzeniu się to poszłam do łazienki ogarnąć się a potem ubrałam się w leginsy , białą bokserkę a na nią narzuciłam bejsbolówkę . Zeszłam na dół ( mieszkam na dwupoziomowym domie ) do kuchni aby zrobić śniadanie . Na blacie leżała karteczka ;  " Kochanie dzisiaj będziemy o 18 , w szkatułce leżą pieniądze , za to kup coś sobie do jedzenia - Mama xoxo " . Bez chwili zastanowienia zamówiłam pizzę i zaprosiłam Violett . To nie był dla niej żaden problem bo mieszkała kilka domów dalej . Po dwóch godzinach była już przyjaciółka . A pizza już czekała w kuchni - oj ciężko było przechodzić koło kuchni i patrząc na pudełko z pizzą , ale musiałam zaczekać z nią na koleżankę . Z Violett włączyłyśmy powtórkę programu X-factor . Wszystkie występy nam się podobały , ale jednak najbardziej zespół One Direction . Pięć przystojnych chłopaków o niesamowitych głosach śpiewało piosenkę "Viva la vida " . Muszą przyznać że zawaliście im to wyszło . Jak weszli na scenę i zaczęli śpiewać razem z Violett zaczęłyśmy tańczyć .Nagle koleżanka przewróciła się . Myślałam że to coś poważnego , ale na szczęście miała tylko małego siniaka na nodze . Po obejrzeniu programu włączyliśmy vivę i zaczęłyśmy plotkować i objadać się pizzą .
- Co zamierzasz teraz robić ? - powiedziała Violett
- Hmm...zamierzam  pomalować paznokcie
- Ale , mi chodzi o studia , o karierę , pracę - zaczęła się śmiać
- Aaa... hahahaaa... zastanawiałam się nad tym . Jeszcze dokładnie nie wiem ale chyba pójdę na uniwersytet Marii Skłodowskiej-Curie na medycynę , a ty ?
- Myślałam nad kierunkiem pedagogiki lub psychologii . Co o tym sądzisz ?
- Jej .. Nie poznaję cię Violett ;) Dobrze myślisz , ja bym na twoim miejscu wybrała psychologię
- No masz rację . Psycholodzy dużo zarabiają ;) W sumie lekarze też .
Jeszcze z godzinę poplotkowałyśmy i Violett poszła do domu bo jechała do swojej siostry ciotecznej Lucy . Ja zostałam sama ... Weszłam na fb i zaczęłam pisać z koleżankami na chacie . Była juz 18 rodzice wrócili z pracy .
- Angie ! Chodź mamy naradę rodziną - krzyknęła mama . Bardzo się zdziwiłam . Bo zawsze mamy narady rodzinne w poważnych sytuacjach . Zeszłam do jadalni , rodzice już na mnie czekali .
- Angie - powiedział poważnym głosem tata - mamy kryzys i szef chce abym pojechał na delegację do Londynu. To dla nas dobrze , ale jak ja pojadę to nie będziemy mieli kontaktu . Tak , więc przeprowadzamy się wszyscy do Londynu . Będziemy mieszkać w pięknej dzielnicy . Ty dobrze znasz angielski więc na pewno sobie poradzisz . Tam jest szansa na lepsze życie - zaczniesz studia , poznasz swoją miłość .
- No a co z moimi koleżankami ? - odpowiedziałam
- Violett może przyjechać do ciebie na wakacje , bo przeprowadzamy się za 2 tygodnie . I możesz sobie zaprosić Elen - twoją siostrę cioteczną .
- W sumie to nic nie mam do roboty w Warszawie - odpowiedziałam - o i zobaczymy się z Katrin i Wiktorkiem XD
- Tak , będziemy mieli sąsiadów z Polski
- ooo to fajnie - powiedziałam z sensacją
- No nie zupełnie bo matka jest z Polski , a ojciec z Irlandi . Mają syna i córkę . Nazywają się Horan
- Horan ?!- zaczęłam krzyczeć. Rodzice popatrzyli na mnie ze zdziwieniem , bo nie wiedzieli o co chodzi . Jeszcze wszystko obgadaliśmy co i jak . Po naradzie rodzinnej poszłam do swojego pokoju a tamm ...

Rozdział 2

 Po naradzie rodzinnej poszłam do swojego pokoju a tamm ... a na środku mojego pokoju leżało zbite lustro ! Ale ze mnie niezdara -,-  Najwyraźniej jak ja wychodziłam z pokoju zapomniałam zamknąć okna , a kiedy zrobił się przeciąg puchar spadł na lusterko , po czym ono się zbiło . Tak więc wzięłam się do sprzątania . Kiedy ogarnęłam ten bałagan weszłam na fb , akurat była zalogowana Elen . Popisałam sobie z nią na chacie , opowiedziałam jej o naszym wyjeździe do Londynu . Tak fajnie się złożyło , że Elen chciała się wybrać w tym roku do Anglii . Ucieszyła się bardzo kiedy powiedziałam jej , że zapraszam ją do mnie do Anglii . Jeszcze przez chwilę pogadałyśmy i obgadałyśmy różne sprawy a potem poszłam wziąć gorącą i długą kąpiel . Chwila relaksu przydała mi się . Odprężyłam się i pomarzyłam trochę o ... Zaynie . Tak bardzo mi się podoba . Jego tatuaże , sześciopak , włosy wprowadzają mnie w zachwyt *.* Kiedy aromat płynu karmelowego w powietrzu zanikł postanowiłam wyjść z wanny i położyć się spać . Śnił mi się Zayn grający dla mnie na gitarze . Jednak to nie trwało tak długo bo naglee usłyszałam ...
1.07.2012r. (sobota )
... piosenkę "I want " dochodzący z mojego telefonu . Dzwoniła do mnie Violett .
- Hej Angie ! Mam dla ciebie świetną propozycję . Pojedziesz ze mną dzisiaj nad jezioro ?
- O hej - ziewnęłam - z miłą chęcią . To o której ?
- Może być 14 u ciebie ?
- Jasne ! Już się szykuję , do zobaczenia - powiedziałam przy czym się rozłączyłam . Zobaczyłam która godzina . Okazało się że 13 . " O kurde " - pomyślałam . Szybko otworzyłam szafę poszukując stroju kąpielowego . Znalazłam to http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/123517079 . Szybko się w to ubrałam . Poszłam do łazienki ogarnąć się . Włosy uczesałam w koczek , a usta pomalowałam błyszczykiem malinowym . Zeszłam na dół zjadłam płatki czekoladowe z mlekiem . Zadzwoniłam do rodziców aby poinformować ich o moim wyjeździe . Była już 14 . Punktualnie zjawiła się Violett ubrana w to http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/124674206 . Pojechaliśmy razem Violetty czarnym BMW i po niecałej godzinie byliśmy na miejscu . Rozłożyłyśmy koce i zaczęłyśmy się opalać . Nagle usłyszałam znany głos okazało się , że to była Elen ubrana tak http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/124821224 . Ona też akurat była nad jeziorem z siostrą Dori . Pogadałyśmy , poplotkowałyśmy i powygłupiałyśmy się . Śpiewałyśmy piosenki One Direction , ale również stare hity m.in. "Idę na plaże " . Potem poszłyśmy pływać . Zrobiłyśmy sobie "mini zawody " czyli kto pierwszy przepłynie brzeg , albo kto najdłużej wytrzyma pod wodą itp. Było bardzo fajnie ale nagle uderzyłam się w głowę i  słabo się poczułam . Nic nie pamiętałam . Jak się obudziłam zobaczyłam twarz ...

Bohaterowie

Angie Loyd . Urodziła się 5.11.1994r.-  ma 18 lat . Chodzi do trzeciej klasy liceum w Warszawie na profil biologia-chemia . Ma dwie starsze siostry ; Katrina i Anna . Katrina ma 24 lata , razem z mężem - Sebastianem i dzieckiem - Wiktorem mieszkają w Londynie . Anna ma 28 lat , jest słynną adwokatką w Liverpoolu , z mężem - Matthew'em mają trójkę dzieci ; Lily , Pooly i Johny . Angie mieszka z rodzicami ( Christina i Joshep ) w Warszawie . Nastolatka ubóstwia zespół One Direction - a najbardziej Zayna Malika .


Violett Parks . Urodziła się 29.04.1994r. - ma 18 lat . Jest najlepszą przyjaciółką Angie od dzieciństwa , od "piaskownicy " . Violett ma dwóch starszych braci ; Mike'a i Petter'a . Kocha zwierzęta , jest bardzo do nich przywiązana . Słucha rockowej muzyki i lubi chodzić w czarnych ubraniach . Z Angie są papużkami - nierozłączkami . Chociaż nie uczy się najlepiej jest bystra i inteligentna . Lubi grać na gitarze .

Ariana Horan . Urodziła się 23.10.1994 r. - ma 18 lat . Jest najlepszą uczennicą w Londynie. Ma znakomite osiągnięcia w wielu konkursach - naukowych oraz wokalnych . Jej pasją jest gra na gitarze , zakupy oraz śpiew. Ma starszego brata - Niall'a .Mają dobry za sobą kontakt , świetnie się dogadują i wspierają . Niall jest w zespole One Direction .


Alexis Smith . Urodziła się 17.10.1994 r. - ma 18 lat . Jest przyjaciółką Ariany . Jej chłopakiem jest słynny grecki bóg - Liam Payne . Alexis jest piosenkarką , śpiewa piosenki pop . Ma już wydany album , który nazywa się "Love my live" . Z Liam'em zapoznała się w programie X-Factor . Nie dość że piękna , to jeszcze ma piękny głos <3

Hej :*

Witam wszystkich czytelników <3 Ten blog będzie tak jakby książką . Będę na nim pisała przygody Angie , przeze mnie wymyślone ;) Myślę że wam się spodoba , i będziecie go czytać :] Kilka słów o sobie ; Mam na imię Angelika , znajomi mówią na mnie Kurczak.  Mam 14 lat , chodzę do I gim. do klasy "e" . Lubię słuchać One Direction , a najbardziej Zayn'a Malika .