Translate

czwartek, 21 czerwca 2012

Rozdział 17

- Liam Payne - zaczął - ...miał poważną operację . Ma pani szczęście że ta operacja się udała , bo były takie szanse że on mógł umrzeć . Do tego szpitala przyjechał najlepszy chirurg w Anglii . To Joshep Clown zrobił operację pani partnerowi . Gdyby zrobił to inny chirurg szanse żeby przeżył były by niewielkie , a jak by się udała operacja to by stracił pamięć . To cud że akurat był ten chirurg . Żyje i pamięta .. jest wszystko dobrze , ale ...
- Ale co ? - powiedziałam szykując się na najgorsze
- Badania wynikają że Liam jest uczulony na chmiel , a chmiel znajduje się w piwie . Tak więc jak człowiek pije alkohol to umierają niektóre szare komórki , u Liama jest tak że cztery razy więcej tych komórek umiera . Jak robiliśmy badania to pan Payne miał jeszcze kilka procent we krwi . I doszliśmy do tego że alkohol spowodował że Liam poczuł się słabo i rozwalił głowę . Proszę pani , Liam nie może spożywać alkoholu !
- A co może się stać jeżeli spożyje ?
- W najlżejszym wypadku może zemdleć , w najgorszym może mieć zawał i utratę pamięci . Niech pani to weźmie do serca i pomoże chłopakowi
- Dziękuję panie doktorze ta informacja na pewno mi pomoże . Jeszcze raz dziękuję - jak powiedziałam to wyszłam z gabinetu cała roztrzęsiona . Muszę uważać na mojego kochanego ... Poszłam do sali aby się z nim spotkać . Byłam zaskoczona bo byli tam wszyscy przyjaciele i bliscy . Chłopaki rozbawiali Liama . Angie tańczyła , Ari grała na gitarze a Violett śpiewała . Wow... powiedziałam jak ich występ się skończył i zaczęłam klaskać .
-Cześć moje kochanie - podeszłam i pocałowałam Liama
- He-ej - ledwo co powiedział a ja się zorientowałam że nie mogę go zbytnio męczyć
- Jak nie macie czasu to możecie iść , i tak dużo dzisiaj zrobiliście - powiedziałam reszcie - Dziękuję wam za to
- Oj Alexis , nie przejmuj się tym . To nasz przyjaciel - powiedział Louis
- Właśnie a przy przyjacielu trzeba zawsze być w poważnych sprawach - mądrze powiedział Harry
- A gdzie byłaś ? - spytała się Ari
- Miałam rozmowę z lekarzem ... - powiedziałam
- I co ? - powiedziała Angie
- Później wam powiem , okay ?
- Spoko - powiedziały równocześnie Ari z Angie i się zaśmiały . Atmosfera była ciepła , no i z wariatami nie było nudno . Była już 20 wszyscy się rozeszli , a ja zostałam z Liamem ...

Brak komentarzy: