Translate

niedziela, 10 czerwca 2012

Rozdział 7

To był ... grecki bóg - Liam Payne . A za nim jego piękna bogini - Alexis .
- O hej - powiedział Zayn - To moja dziewczyna - Angie
- A to moja Alexis- i wtedy Liam pocałował swoją dziewczynę- jak się poznaliście ? nie chwaliłeś mi się Zayn
- W Polsce , akurat Angie przeprowadziła się do Londynu i teraz tutaj mieszka . Pokazałem jej miasto i teraz odpoczywamy . A wy ? Liam też mi się nie chwaliłeś ...
- Alexis jest uczestniczką x-factor ...
- To wiem - przerwał mu Zayn
- Jak ciebie nie było , mieliśmy próbę i tam była Alexis . Od razu wpadła mi w oko , po próbie spotkaliśmy się i właśnie wtedy wyznałem jej miłość . - Alexis uśmiechnęła się - a teraz jesteśmy na pikniku na randce w parku . Przyłączycie się do nas ? No wiecie taka podwójna randka ?
- Tak z miłą chęcią - powiedzieliśmy równocześnie a potem wybuchliśmy śmiechem . Rozłożyliśmy duuży koc a potem jedzenie , które Alexis sama przygotowała. Muszę przyznać , że jest świetną kucharką ! Liam był naprawdę zakochany z Alexis , co chwilę się całowali i wyznawali sobie miłość . W sumie tak jak my . To była naprawdę udana randka .Cały czas się śmialiśmy i rozmawialiśmy . A atmosfera była ciepła i romantyczna .  Zaprzyjaźniłam się z Alexis , jak zaczęłyśmy rozmawiać to nie mogłyśmy kończyć . Cały dzień i noc mogłyśmy plotkować . Liam z Zayn'em jak to chłopaki mieli swoje wspólne tematy o samochodach itp.
- Alexis , gdzie są chłopcy ? - nagle zorientowałam się , że chłopaków nie ma .
- Nie mam pojęcia , nie zauważyłam jak sobie poszli - powiedziała z przerażeniem Alexis . Zadzwoniłam do Zayna . Powiedział , że niedługo wrócą , bo mieli kilka spraw do załatwienia . Kamień spadł mi z serca . Naprawdę się przestraszyłam . Po dziesięciu minutach wrócili chłopcy z ... gitarami i kwiatami , które trafiły do naszych rąk . Chłopcy zaczęli grać dla nas na gitarach i śpiewać piosenki . Liam patrzył Alexis w oczy i grał dla niej jakby nic nie widział po za nią . Zayn wczuł się i śpiewał prosto z serca . Gdy chłopaki zakończyli swój występ rozeszliśmy się do domu . Zayn mnie odprowadził do domu i na pożegnanie dał mocnego buziaka . Gdy wróciłam do domu czekali na mnie rodzice .
- Gdzie tyle byłaś ? - powiedziała nad opiekuńczo mama
- Zwiedzałam Londyn mamo - i poszłam do swojego pokoju dokończyć całe rozpakowywanie się . Zostało jeszcze kilka pudeł , ale mi się nie chciało i wykończona poszłam spać . Gdy wstałam bolało mnie gardło . Poszłam na dół wziąć tabletki . Kiedy zeszłam na dół ucieszyłam się na widok ...

Brak komentarzy: