Translate

piątek, 8 czerwca 2012

Rozdział 3

Zobaczyłam twarz ... przystojnego ratownika .
- Co się stało ? - spytałam z przerażeniem
- Uderzyłaś głową o molo i zaczęłaś się topić - odpowiedział ratownik . Zobaczyłam koło mnie siedzące przerażone dziewczyny .
- To dobrze że nic ci się nie stało - powiedziała Elen
- Głowa nadal mnie boli ...
- To chodź pojedziemy do domu - zaproponowała Violett . Zgodziłam się . Po dwóch godzinach byłam już w domu . Zjadłam pyszny obiad i poszłam spać .
02.07.2012r.
Obudziłam się ok  10. Zeszłam na dół i włączyłam TV . Oglądałam wywiad z One Direction . Powiedzieli że 15.07 będą w Londynie rozdawać autografy . Będę wtedy mieszkała już w Londynie ... AAAAAA !!! - Zaczęłam piszczeć  na cały dom . Będę miała okazję spotkać Zayn'a Malika . Jestem najszczęśliwszą osobą na całym świecie .Zadzwoniłam do Violett aby powiedzieć jej o tym . Była również szczęśliwa . Umówiłyśmy się na 12 do parku .  Potem przeglądałam programy telewizyjne . Na TVN7 leciała moja ulubiona stara bajka ; " Czarodziejka z księżyca " . Oczywiście obejrzałam ją z sensacją , a później jak się skończyła poszłam do kuchni zjeść śniadanie .Popatrzyłam na zegarek . Była już 11;30 . "O matko znowu się spóźnię ! " - powiedziałam przerażona już idąc do łazienki . Szybko się ogarnęłam . Włosy zostawiłam rozpuszczone , a rzęsy pomalowałam tuszem . Ubrałam się w to http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/123294362 . Zeszłam na dół wyperfumowana , a tam czekała na mnie Violett , która miała na sobie to ; http://www.photoblog.pl/modnexozestawy/122660071 . Była z swoim małym pieskiem huskym - Bregim . Poszłyśmy do naszej ulubionej lodziarni - do Sopelka . Potem szłyśmy ścieżką rowerową po parku plotkując i omawiając wyjazd do Londynu . Co prawda ona przyjedzie tydzień po moim wyjeździe , więc chyba nie zdąży na rozdanie autografów. Tak więc szłyśmy i wszystko omawiałyśmy ; zakupy , zabytki , dom , oraz sąsiadów .Pogoda nam sprzyjała  , słońce mocno świeciło , a chmury wyglądały jak wata cukrowa . Czyste powietrze , spacer - idealny odpoczynek . Nagle Brego zobaczył kota . Jak to pies zerwał się z smyczy i zaczął go gonić . My zaczęłyśmy biec za psem , ale był szybszy od nas i po pewnym momencie zgubiliśmy go . Szukałyśmy go przez godzinę . Violett już miała łzy w oczach , bo to był jej ukochany piesek . Nagle z daleka zobaczyłyśmy , że facet o czarnych włosach i ciemnej karnacji zbliza się do nas z ... Bregiem . Nie mogłam uwierzyć to był ...

1 komentarz:

Aleksandra ♥ pisze...

Mogę prosić o autograf autorki? < 33