Translate

sobota, 11 sierpnia 2012

Rozdział 46

odpłynęłam w marzeniach ... Widziałam się jako już najlepsza choreografka na świecie . Miałam męża Malika i trójkę pięknych i uzdolnionych dzieci . Mieszkałam w pięknym i ogromnym pałacu w Londynie .
Ahh... te marzenia . Woda w wannie z gorącej zrobiła się zimna , więc wyszłam z niej i przeprałam się w pasiastą piżamkę . Poszłam do salonu , położyłam się na welurową sofę i włączyłam TV . Akurat trafiłam na American Next Top Model . W tym odcinku była sesja nad morzem w strojach zaprojektowanych przez Gucci'ego . Patrisha miała zły tydzień i miała brzydkie zdjęcie . Znalazła się w najgorszej dwójce , ale Tayra ( prowadząca ) dała jej szansę i przeszła do kolejnego odcinka . Nie chciało mi się iść do swojego pokoju , więc zasnęłam na kanapie . Obudził mnie głos mamy .
- Wstawaj ! - szturchała mnie
- Co się stało ? - mówiłam półprzytomna
- Chcemy się z toba pożegnać , dzisiaj wyjeżdżasz nie pamiętasz ?
- Tak ale dopiero o 18
- Ale my będziemy w pracy , zaraz wychodzimy
- A no tak - wstałam żeby się przytulić do każdego . Najpierw podeszłam do mamy
- Trzymaj się . Szerokiej drogi - mówiła ciepłym głosem mama . Podeszłam do taty
- Nie rób niczego głupiego - powiedział stanowczym głosem tata
- Obiecuję , przecież jestem dorosła - uśmiechnęłam się łobuzersko
- Ale dla nas wciąż jesteś dzieckiem , uważaj na siebie
- Okej - oni jeszcze mi pomachali i zniknęli za drzwiami - pa - jeszcze dodałam ale chyba nie słyszeli .
  Dziewięc godzin szybko minęło , zanim się obejrzałam byłam już na lotnisku z waliskami , uśmiechnięta stałam obok Ariany i Alexis z biletami w ręku .
- Powiedzcie Chees - powiedziała Alexis i zanim się obejrzałam miałam zdjęcie z Ari potem na odwrót ja robiłam im zdjęcie a następnie Ari mi i Alexis . Poprosiłyśmy kogoś aby nam zrobili zdjęcie .
  Uśmiechnięte już wsiadałyśmy do samolotu , do pierwszej klasy . Ari i Alexis usiadły koło siebie , a moje miejsce zajęła kobieta o miedzianych włosach . Szukałam jakiegoś wolnego miejsca . Było tylko jedno , obok mężczyzny z zasłoniętą twarzą przez gazetę . Nie miałam wyboru , usiadłam i wzięłam do ręki książkę "Czerwona róża " . Wczytana w lekturę zauważyłam że mężczyna obok mnie o czarnych włosach z tatuażem na ramieniu wpatruję się we mnie .
- Hej jestem Adam Levine - mówił przystojny mężczyzna a mnie zatkało przecież to był członek zespołu Maroon5 , mój ulubiony piosenkarz
- Cze-eść - mówiłam jąkając się pewnie wyglądało to głupio , wyszłam na idiotkę - mam na imię Angie , Angie Loyd - w końcu coś wydukałam - ty jesteś piosenkarzem tak ?
- Tak , ja ciebie też kojarzę . Chwila ty to dziewczyna Zayna Malika , tego z One Direction ?
- Tak , zgadłeś - uśmiechnęłam się . Byłam po prostu szczęściarą
- Ma dobry gust - po tych słowach zaczerwieniłam się - Co czytasz ?
- Czerwona róża . Nowy bestseller
- Ciekawe ?
- Tak , romantyczna książka opowiada o dziewczynie która się zakochała w przestępcy . Narazie tylko tyle przeczytałam
- Lubię czytać takie książki . O romantycznych przygodach i nieszczęśliwej miłości która kończy się happy endem
- Tak samo jak ja - jeszcze pogadaliśmy jakąś godzinę ale przerwała nam stweardessa z wiadomością że wylądowaliśmy . Miałam z Adamem dużo wspólnych cech min lubimy czytać takie same książki , degustujemy w takim samym rodzaju muzyki i jedzeniu . Wysiedliśmy i się pożegnaliśmy . Miło było poznać swojego idola i znim pogadać .
- ...

Brak komentarzy: